Oficjalna „hermeneutyka ciągłości” bp Fellaya

I. „Hermeneutyka ciągłości” Benedykta XVI

Tak zwana „hermeneutyka ciągłości” jest wymyśloną przez Papieża Benedykta XVI metodą interpretacji Soboru Watykańskiego II w zgodzie z Tradycją. Jest to w rzeczywistości metoda dialektyczna, oparta na heglowskiej filozofii bytu, według której wszelkie sprzeczności (teza i antyteza) mogą znaleźć rozwiązanie swej nie tylko pozornej, ale nawet realnej wzajemnej sprzeczności w momencie końcowym, czyli w syntezie, która te sprzeczności łączy, reguluje, jednoczy. A więc, po krótce, filozofia ta uznaje trzy momenty bytu: tezę, antytezę i syntezę. Wszelki byt, wszystko, co jest, wszystkie zmiany w rzeczywistości są wytłumaczalne przez dialektykę i dzięki niej znajdują swą rację, swą ratio.

W przypadku „hermeneutyki ciągłości” Benedykta XVI mamy do czynienia z zastosowaniem tej filozofii do teologii. Proceder w zasadzie całkiem zrozumiały, teologia zawsze opierała się na rozumowych wysiłkach człowieka, które pozwalały usystematyzować Objawienie Boże w celu bardziej odpowiadającemu dyskursywnemu poznaniu człowieka przedstawieniu prawd świętej wiary. Philosophia ancilla theologiae, „filozofia służebnicą teologii”, mówili dawni mistrzowie teologii i filozofii. W tym jednak przypadku zastosowanie w teologii katolickiej znajduje panteistyczna filozofia Georga W. F. Hegla, która odrzuca fundamentalną zasadę niesprzeczności. Jest to bowiem jedyny sposób, by połączyć i wykazać spójność rzeczy w istocie nie do pogodzenia. W istocie, nie tylko pozornie.

A więc, dialektyka ciągłości Benedykta XVI wygląda następująco: Czytaj dalej

Ksiądz Salenave jednak stawi się na procesie

Jako najnowszy zwrot w sytuacji („Ksiądz Salenave odrzuca swój niesprawiedliwy proces…”), La Sapinière przekazuje nam, że choć x. Salenave rzeczywiście wrócił do Francji, znalazł schronienie w pewnym przeoracie FSSPX, ale trzej współbracia całkowicie przeciwni nowej polityce bp Fellaya przekonali go, by mimo wszystko stawił czoła swemu procesowi, który może być tylko na jego korzyść. „Ten wybór jest może godny pożałowania, ale i szacunku, bowiem argumentom, na które powołali się ci współbracia nie brak trafności”, mówi komunikat La Sapinière. Przyszłość nam pokarze, a proces jest bliski. Będzie miał bowiem miejsce od 2 do 4 maja w przeoracie w Albano Laziale.

x. Salenave potrzebuje bardzo naszych modlitw. Pamiętajmy o nim.

Pelagiusz z Asturii

Liberalizm a miłość bliźniego

Ponieważ niestety większość ludzi nazywających się dziś katolikami, ze względu na wypaczone przez oficjalną hierarchię nauczanie Kościoła w każdej materii, ma również błędne pojęcie miłości w ogóle, a miłości bliźniego w szczególności, proponuję lekturę niezastąpionego dzieła x. Feliksa Sardy y Salvany’ego, Liberalizm jest grzechem. A ponieważ dziełko to nie jest już od dawna dostępne w wersji drukowanej, niestety, i skoro mam to szczęście posiadać je w języku ojczystym, proponuję lekturę co ważniejszych ustępów z rozdziałów XIX. „Liberalizm a miłość bliźniego” oraz XX. „Liberalizm a miłość bliźniego w polemikach”. Pozwólmy autorytetowi x. Sardy y Salvany’ego przemówić z całą swą mocą, wiedząc, że Święta Kongregacja Indeksu wydała wyjątkowo pochwalną opinię na temat tego jego dzieła (w przedmowie wydania polskiego, s. 9-10), a do wydania francuskiego przedmowę napisał sam abp Lefebvre, bezkompromisowy antyliberał, który winien być przykładem dla biskupów, kapłanów i świeckich.

Przeczytawszy poniższy ustęp, jasne powinno być, że na łamach naszego bloga, przede wszystkim na podstawie dowodów w postaci publicznych gestów czy wypowiedzi zainteresowanego, schizmatyka będziemy nazywać schizmatykiem, heretyka, heretykiem, a liberała, liberałem, nawet jeśli jest nim papież albo przełożony FSSPX. Czytaj dalej

GREC IV. Komentarz Eleison nr CCCII (302)

Polecam więcej tekstów o GREC.

Zwłaszcza cytaty z książki O. Lelonga o GREC.

Pelagiusz z Asturii

Bp Williamson pondering

GREC IV
J.E. bp Ryszard Williamson
Komentarz Eleison nr CCCII (302)
27
kwietnia 2013

Pewna pani, która przeczytała pierwszy „Komentarz Eleison” o GREC (EC 294, 2 marca) napisała skarżąc się, że błędnie przedstawiłem GREC, paryską grupę katolików założoną w późnych latach ’90 XX wieku w celu zebrania razem tradycjonalistów i mainstreamowych katolików, aby mogli oni spokojnie myśleć i rozmawiać ze sobą dla dobra Matki Kościoła. Szczęśliwy jestem, że mogę poprawić błędy dotyczące faktów, na które wskazała. Nie mam problemu przyznać się do moich osobistych wad, które podkreśliła. Jednakże, w jednym głównym punkcie muszę się z nią nie zgodzić. Czytaj dalej

Ksiądz Salenave odrzuca swój niesprawiedliwy proces i przyłącza się do ruchu oporu

Gwoli wstępu, przypomnimy, że na początku marca b.r. Menzingen, dzięki swym informatykom, wykryło trzech „wywrotowców”, którzy mieli współpracować m.in. nad zredagowaniem anonimowego listu 37 kapłanów francuskiego dystryktu FSSPX do bp Fellaya. Pisaliśmy o tym w arykułe „Wykryto « wywrotowców ». Sankcje wobec krytykujących władzę”. Pisaliśmy potem o dalszym losie tych trzech kapłanów poddanych sankcjom. Najnowsze wieści o nich pojawiły się kilka dni temu na francuskiej stronie La Sapinière (pod datą 16 kwietnia). Od niej też właśnie dowiadujemy się, że x. Salenave, wobec totalitarnych metod Menzingen, zdecydował się odrzucić swój niesprawiedliwy proces i przyłączyć się do katolickiego ruchu oporu wobec oficjalnej linii Menzingen, która chce podporządkować nas Kościołowi soborowemu.

Wyjaśnienienie: „Ksiądz Salenave odrzuca swój niesprawiedliwy proces”
w następstwie haniebnych metod Menzingen!

abbé Matthieu SalenaveCor unum, nr 104 z marca 2013, niedawno opublikowało list z przeprosinami x. Mateusza Salenave, w którym „uznaje rewolucyjny charakter” swego działania. W tym liście datowanym na 9 marca, waleczny x. Salenave oskarża się za to, że „brał udział w stronie antimodernisme.info”, „kontynuował współpracę z tą stroną po Kapitule” zamiast otworzyć się wobec swych przełożonych. Jego „pierwszym przewinieniem” miałby być „brak szczerości” wobec bp Fellaya. Oskarża się również za to, że nie odważył się „zatrzymać” swych współbraci „w ich niemądrej inicjatywie”. Miałby być „zaślepiony”, etc. etc. etc. W konsekwencji przyjmuje „dobrowolnie sankcje zasłużone przez takiej działania”.

Wiadomo już było, że komunikacja Menzingen inspirowana jest przez przewrotną dialektykę, ale nie było wiadomo, że mogłaby się zdecydować na praktykowanie metod totalitarnych, takich, jak tortura psychologiczna! Czytaj dalej

FSSPX: kronika 2012 roku

The Recusant BannerDziękujemy pewnemu naszemu regularnemu czytelnikowi za przetłumaczenie artykułu wstępnego papierowej wersji brytyjskiego pisma The Recusant z lutego 2013. Samo pismo jest jednocześnie godną polecenia dla czytających angielski stroną internetową (www.therecusant.com). Wspomniany artykuł jest spojrzeniem wstecz na pełen zasadniczo nieszczęsnych dla FSSPX wydarzeń 2012 rok i podaje informacje, które niestety nie pokazują się na oficjalnych witrynach FSSPX.

Każdy kapłan i wierny Bractwa powinien znać te wydarzenia. Czytamy tam między innymi:

„Co więcej, datą odpowiedzi był 14 kwietnia, który przypadkowo był setną rocznicą uderzenia Titanica w górę lodową. Dnia następnego, 15 kwietnia, w stulecie zatonięcia tego okrętu, bp Fellay wysłał Rzymowi skandaliczny tekst proponowanego porozumienia, w którym dość jasno sugeruje się, że Sobór Watykański II może nauczyć czegoś Kościół („implicite obecne w nim lub jeszcze nie sformułowane” jest jednym ze szczególnie zatrważających zdań).”

Przy okazji polecamy inne streszczenie wydarzeń z roku 2012, które pojawiło się na blogu Z Niepokalaną: część I, część II (pozostałe mają pojawić się w przyszłości). Te dwa opisy wspaniale się uzupełniają.

W niniejszym tłumaczeniu dodałem tylko kilka odnośników do tekstów źródłowych. Czytaj dalej

Bp Fellay poprawia Arcybiskupa i Kapitułę z 2006

Przytaczaliśmy już na łamach naszego blogu treść listu powitalnego kapłanów dystryktu Meksyku i Ameryki Południowej z okazji jesiennej wizyty bp Fellaya w Ameryce Południowej. Oto, co między innymi, mimo wszystko, powiedział wówczas Przełożony Generalny FSSPX:

„Warunek [postawiony przez] kapitułę z 2006, który mówił, że nie możemy szukać praktycznego rozwiązania przez rozwiązaniem doktrynalnym w teorii jest bardzo jasny, ale w praktyce jest nie do zastosowania. Co oznacza « rozwiązanie kwestii doktrynalnej »? To się nigdy nie stanie, Czytaj dalej

Jak Arcybiskup Lefebvre traktował wiernych. Świadectwo weterana Tradycji

maxbarret-mgrlefebvreMax Barret nie tylko jest jednym z weteranów Tradycji i wieloletnim organizatorem pielgrzymki do Lourdes, ale również byłym kierowcą abp Lefebvbre’a. W listopadzie 2007 opublikował swą biografię Arcybiskupa, Arcybiskup Lefebvre, po prostu (tytuł oryginału: Mgr Lefebvre tout simplement). Długa i bliska znajomość francuskiego purpurata czyni z niego jednego z najbliższych mu świeckich. Jego świadectwo jest więc warte uwagi, jego opinia powinna dawać wiele do myślenia naszym kapłanom.

Pan Barret założył pisemko Courrier de Tychique, którego nadal jest redaktorem (o ile wiem, założył je w 1967, gdy opuścił z rodziną swą modernistyczną parafię). W wersji papierowej rozsyła je darmowo swoim abonentom, w wersji elektronicznej można je znaleźć na stronie http://tychique.net/. Jest to wspaniałe pisemko, godne najwyższego polecenia czytającym francuski. Niektórzy kapłani Bractwa i jeden biskup należą do jego abonentów. Niestety, x. de Cacqueray zarzucił jego autorowi w 2009, że „publicznie ocenia Bractwo” (Courrier de Tychique nr 297, 9 sierpnia 2009). Wyraził on bowiem swe krytyczne nastawienie wobec radości w łonie Bractwa z powodu motu proprio Summorum pontificum oraz zniesienia nieistniejących przecież ekskomunik z 1988.

I dziś P. Barret należy do licznego grona prawdziwych wiernych katolickiej Tradycji przeciwnych pojednianiu rządzonego przez bp Fellaya FSSPX z modernistycznym Rzymem.

W aneksie do nr 413 Courrier de Tychique z 20 maja 2012 znajdujemy niezwykle cenną uwagę P. Barret, którą przedstawiamy poniżej. Czytaj dalej

Jak powienien zareagować bp Fellay i przełożeni Bractwa na skandale Benedykta XVI i Papieża Buongiorno?

Benedykt XVI: neobeatyfikacja neobłogosławionego Jana Pawła II (1 V 2011), pochwała herezjarchy Lutra (23 IX 2011), Asyż III (27 X 2011), Ecclesia in medio oriente (14 IX 2012)…
Biskup Buongiorno: praktycznie każdy jego gest i słowo demoluje to, co po ostatnich niszczycielskich pontyfikatach pozostało.

A w FSSPX mamy zasadniczo (z zaskakująco nielicznymi wyjątkami) na ten temat ciszę od lat. Wystarczy porównać stare wydania DICI i pism różych dystryktów z nowszymi. Ba, x. Lorans nawet pozytywnie nastawia tych, którzy jeszcze czytają DICI, co do obecnego pontyfikatu (Quo vadis DICI II?). Wiadomo już, że jest to jeden z warunków sine qua non „koniecznego pojednania” obmyślonego przez GREC, które zakładał m.in. x. Lorans. A bp Fellay czyni tylko lekką aluzję w swym ostanim Liście do przyjaciół i dobroczyńców do „filantropii koncentrującej się na człowieku”, która zastępuje prawdziwą misję Kościoła, jaką jest „prowadzenie dusz ku Bogu”.

Prawdziwi pasterze Kościoła nie tylko mówią o prawdzie, potępiając błąd. Otrzegają też owce przed wilkami, zwłaszcza najniebezpieczniejszymi, tymi w owczej skórze.

Oto, jak powienien zareagować bp Fellay i przełożeni Bractwa na liczne skandale Benedykta XVI i Biskupa Buongiorno: Czytaj dalej

Ku pamięci Jego Ekscelencji bp Antoniego de Castro Mayera (+25 IV 1991)

Mons.deCastroMayer preachingOto mija 22 rok od śmierci J. Eks. x. bp Antoniego de Castro Mayera, bawarskiego pochodzenia księcia Kościoła, który, choć dopiero jako biskup emerytowany, przyłączył się do abp Marceliego Lefebvre’a, by wesprzeć go w ratowaniu katolickiej doktryny, zwłaszcza kapłaństwa i Mszy oraz w wytrwałej i zdecydowanej walce z modernizmem, który opanował wszystkie instytucje Kościoła widzialnego.

W rocznicę śmierci współkonsekratora „operacji przetrwanie” z 1988 warto przypomnieć o metodzie zwłoki i wodzenia za nos prawdziwych katolików przez modernistyczną sektę, która przeciągała rozmowy, obiecywała, ale bez konkretnych decyzji, aż w końcu Arcybiskup zrozumiał, że rozmowy z tymi, którzy straciwszy wiarę niszczą to, co z niej jeszcze pozostaje, nie mają sensu, zanim się nie nawrócą.

Sam Arcybiskup zmarł w niespełna trzy lata po konsekracjach. A biskup de Castro Mayer miesiąc po nim. Do dziś apostacki Rzym obiecywałby Bractwu biskupa. Czytaj dalej

Kazanie bp Tissier de Mallerais z okazji święceń kapłańskich, 15 czerwca, 2012 (fragmenty)

Oto słowa jasnego sprzeciwu przeciwko praktycznemu pojednaniu FSSPX z Rzymem, które swego czasu zaniepokoiły niektórych. Wiemy bowiem skądinąd, że dwa dni wcześniej bp Bernard Fellay był w Rzymie z zamiarem podpisania porozumienia praktycznego z modernistyczną władzą nowej religii człowieka. Pomijając obecną publiczną ciszę biskupa w tej sprawie, te jego słowa mają już swą historię. Właśnie dlatego, że są one wspominane po dziś dzień, przytaczamy tłumaczenie kilku fragmentów kazania ze święceń diakonanu i kapłaństwa z 15 czerwca 2012, które miały miejsce w seminarium św. Tomasza z Akwinu w Winonie (stan Minnesota), w Stanach Zjednoczonych.

Czytaj dalej

bp Tissier de Mallerais o porozumieniu z Rzymem, 16 września 2012

bp Tissier in procession with breviary16 września 2012, przy okazji odwiedzin w przeoracie św. Ludwika Marii Grignon de Montfort w Faye d’Anjou (nieopodal Angers, w północno zachodniej Francji) i bierzmowań, bp Bernard Tissier de Mallerais wygłosił konferencję na temat ducha Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X. Po tym, jak przez godzinę opowiadał o historii Bractwa, a jest on jednym z pierwszych seminarzystów, którzy w Rzymie zwrócili się do abp Lefebvre’a i autorem biografii Arcybiskupa, przeszedł do spraw bieżących. Poniżej przedstawiamy tłumaczenie notatek pochądzących z ostatnich minut wykładu, w którym bp Tissier jednoznacznie stawia się w linii przeciwnej nowej pojednawczej polityce Menzingen. Niewielu kapłanów w ubiegłym roku przerwało milczenie, by się wypowiedzieć przeciwko pojednaniu z Rzymem. Nakazywano im bowiem milczenie. Ci, zaś, którzy mówili o duszpasterskich korzyściach pojednania z Rzymem, żadną miarą nie krytykując samej idei praktycznego porozumienia z apostatami, mogli przemawiać bez ograniczeń w ten sposób kształtując mentalność ich słuchaczy. Dlatego wielu wiernych uważa dziś, że porozumienie praktyczne jest możliwe, samo w sobie nawet pożądane, ale „zależy od konkretnych warunków”. Oto, co powiedział bp Tissier w tej materii. Był to błąd, zdrada ducha walki, który abp Lefebvre zaszczepił w FSSPX. Nadal jest to błędem u tych wszystkich, którzy się łudzą, że Bractwo może się dogadać z Neorzymem na jakichkolwiek warunkach. Póki Rzym się nie nawróci, nie ma dyskusji o warunkach „koniecznego pojedniania”.

Dodam jeszcze, że obecnie mamy dwóch biskupów przeciwko praktycznemu porozumieniu z Rzymem: bp Williamsona i bp Tissier de Mallerais. Bp de Galarreta wyraźnie opowiedział się za w swej konferencji w Villepreux 13 października 2012, publicznie, ku zgorszeniu wielu wiernych (wspominaliśmy o najbardziej niepokojącym fragmencie tej konferencji w artykule „Czyżbyśmy zaczęli wierzyć w demokratyzm? Smutna wolta biskupa de Galarrety”). Z tego między innymi powodu karmelitanki z Brilon-Wald w Niemczech zdecydowały się zerwać stosunki z oficjalnym Bractwem. Z kolei, z dwóch biskupów przeciwnych porozumieniu, jeden mówił, został „usunięty” i dalej mówi, drugi natomiast niepokojąco publicznie zachowuje milczenie. Bądź, co bądź, bp Tissier de Mallerais przestraszył jednak bp Fellaya i jego „nowych przyjaciół w Rzymie”, gdy zagroził konsekracją kolejnych biskupów w ekońskiej zakrystii wiosną ubiegłego roku, gdyby bp Fellay doprowadził do układu z Rzymem.

Oto, zaś, co powiedział 16 września 2012 roku w ostatnich dwudziestu minutach swej konferencji: Czytaj dalej

Notka o Kanadzie i nowy benedyktyński klasztor w Meksyku. Ruch Oporu w Ameryce Północnej rośnie

Najpierw zaznaczymy, że w Kanadzie kilka już miejsc zostało wykupionych w celu założenia nowych kaplic, gdzie kapłani będą mogli swobodnie głosić w porę i nie w porę, przestrzegać przed niebezpieczeństwami nowoczesnego świata i Neokościoła. X. Partyk Girouard, wspierany przez wiernych pozostawił już struktury FSSPX, które zakazały mu krytykować nową linię bp Fellaya, a zwłaszcza jego Deklarację doktrynalną (o x. Girouardzie trzy teksty, w tym jego deklaracja). X. Fox, z kolei, jest pod ścisłym nadzorem w siedzibie dystryktu kanadyjskiego w Saint-Césaire za jego krytyczne podejście do nowej linii. Inni księża też są tam jednoznacznie przeciwko porozumieniu między Rzymem a FSSPX i widzą liberalizm w FSSPX. W przynajmniej jednym przeoracie i szkole Bractwa dostęp do wszystkich stron przeciwnych przyłączeniu FSSPX z Rzymem (a jest ich sporo, oto moja lista) został zablokowany na komputerach, dlatego wierni przysyłają swoim kapłanom informacje niezależne.

padre  Raphaël Arizaga OSBO. Rafał Arizaga także padł ofiarą nowych metod Menzingen w celu wprowadzania siłą swej nowej polityki pojednawczej. Kilka tygodni temu z benedyktyńskiego mnicha stał się bezdomnym żebrakiem, gdy usunięto go z klasztoru w Silver City (stan Nowy Meksyk), USA za jedno z największych przestępstw nowego FSSPX: wspieranie bp Williamsona (my też wspieramy Ekscelencję, nie tylko tłumacząc jego cotygodniowe Komentarze Eleison, ale raz ogłoszeni ekskomunikowanymi przez Neokościół, nie zamierzamy się lękać kolejnych „sankcji”). Na szczęście Opatrzność jest większa, niż kary Menzingen i o. Rafał właśnie zakłada nowy klasztor. Jego deklarację można przeczytać w artykule: „O. Rafał, wyrzucony benedyktyn i jego deklaracja”.

O. Rafał Arizaga i nowy klasztor w San José w Meksyku Czytaj dalej

Rewolucja Francuska wiecznie żywa

Liberté, égalité, fraternité ou la mort

Jedność i niepodzielność Republiki. Wolność, równość, braterstwo albo śmierć.

Ubiegły piątek, 19 kwietnia, był dniem łączącym dwa szczególnie wymowne dla rewolucyjnej wolności wydarzenia najświeższej historii. Otóż, rano pod sądem, osobiście lub reprezentowani przez adwokatów, stanęli winni zorganizowanego utrudniania wyrażania wolności słowa, którzy protestowali przed teatrami, wchodzili na scenę podczas spektaklów przerywając je, rzucali jajkami i oblewali olejem silnikowym policję z fasady budynku, albo po prostu modlili się na różańcu śpiewając katolickie pieśni, gdy jesienią 2011 roku w Paryżu gościła szatańska obrzydliwość teatralna. Chodzi mianowicie o spektakle: Romea Castellucciego „O twarzy. Wizerunek syna Boga”, oraz o „Golgotę Piknik” Rodriga Garcii. Sądzeni w niekończących się od owej niesławnej jesieni procesach: w sumie kilkudziesięciu Francuzów i jeden Polak. Czytaj dalej

Wobec wszechogarniającego liberalizmu potrzeba ludzi z zasadami

Ojciec Aubry – Ludzie z zasadami

To, czego nam potrzeba, to chrześcijanie i kapłani radykalni w dobrym. Gdy idee panujące, dezercje i zgorszenia, zabiorą Kościołowi połowę, potem trzy czwarte, potem dziewięć dziesiątych, potem dziewięćdziesiąt dziewięć setnych, potem dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcznych jego rodziny, jeśli jeden tysięczny pozostający wierny będzie wspaniały i radykalny, wszystko będzie wygrane, bowiem ten jeden tysięczny ukształtuje małą, ale waleczną armię Gedeona, zdrowe i nienaganne nasienie nowego społeczeństwa. Czytaj dalej

Czy bp Fellay jest wiarygodny?

Pewien kapłan FSSPX z La Sapinière proponuje nam refleksję następującą, coś w linii naszego ostatniego artykułu: „Czy wola podporządkowania się hierarchii Kościoła soborowego była chwilowym upadkiem, momentem słabości?”.

Od jednego 15 kwietnia do drugiego, czy bp Fellay jest wiarygodny?

Minionego 15 kwietnia został podany do publicznej wiadomości tekst bp Fellaya, który ma się wkrótce pojawić w Liście do przyjaciół i dobroczyńców Bractwa. Jeśli rozważa się go sam w sobie, tekst ten jest o tyle mocniejszy, o ile jest on zasadniczo złożony z cytatów abp Lefebvre’a. Bp Fellay uznaje aktualność analizy” naszego założyciela, który pozostaje „wiodącą zasadą, gdy chodzi o stanowisko doktrynalne i apostolat” Bractwa. „Jego bardzo trafny pogląd jest nadal aktualny.” Wyznanie wiary, którym rozpoczyna się słynna deklaracja z 21 listopada 1974 „[jest wyznaniem wiary] wszystkich członków Bractwa”. W końcu, „dziś, według tych samych zasad, możemy jedynie powtórzyć to, co zadeklarował abp Lefebvre, a po nim ks. Schmidberger. Wszystkie błędy, które oni potępili, i my potępiamy.” Oto co może posłużyć, by uspokoić najbardziej nieufnych!

A jednak… jeśli rozważa się ten tekst już nie sam w sobie, ale w aktualnym kontekście Tradycji Czytaj dalej

Wzrastający opór. Komentarz Eleison nr CCCI (301)

Do wieści, które bp Williamson przywozi zza Atlantyku można dodać ostatnie wieści z Niemiec oraz z Indii.

Pelagius Asturiensis

Bp Williamson pondering

Wzrastający opór
J.E. bp Ryszard Williamson
Komentarz Eleison nr CCCI (301)
20 kwietnia 2013

Kolejna trzygodniowa podróż po zachodniej stronie Atlantyku pozwoliła mi zobaczyć, że opór wobec upadku Bractwa Św. Piusa X w objęcia apostackiego Rzymu wzrasta, bardziej co do jakości, niż ilości (ale katolicka ilość idzie w ślad za katolicką jakością, a nie na odwrót). Tradycjonaliści celowo byli trzymani w nieświadomości jeśli chodzi o to, co działo się między Bractwem a Rzymem, ale w miarę, jak dowiadują się dokładnie co grozi prawdziwej religii katolickiej, tak pewna liczba dobrych ludzi reaguje z powagą i zdecydowaniem. Czytaj dalej

Czy wola podporządkowania Bractwa hierarchii Kościoła soborowego była chwilowym upadkiem, momentem słabości?

Mówi się, w obronie Przełożonego Generalnego, że jego ubiegłoroczna Deklaracja doktrynalna była chwilowym upadkiem, momentem słabości. Mówią tak ludzie, mówią tak księża, nawet ponoć bp de Galarreta. Czy było (i jest) tak rzeczywiście?

Po pierwsze, jego stanowcza, zdecydowana wola, by porzucić linię Arcybiskupa („żadnego porozumienia praktycznego, bez uprzedniego porozumienia doktrynalnego, czyli nawrócenia Rzymu”, potwierdzona decyzją kapituły generalnej z 2006) została w sposób jednoznaczny wyrażona w marcowym Cor unum, którego istota zawiera się w następującym fragmencie:

„Otóż, nie ma żadnej wątpliwości, że od 2006 jesteśmy świadkami rozwoju w Kościele, rozwoju ważnego i bardzo ciekawego, choć mało widocznego. […] Jeśli to prawda, a jestem do tego przekonany, wymaga to od nas nowego ustosunkowania się względem Kościoła oficjalnego. […] To w tym kontekście wypada zadać pytanie o uznanie Bractwa przez oficjalny Kościół. […] Nie możemy również wykluczyć, ponieważ Papież, jak się wydaje się, jest całkowicie poświęcony tej sprawie, że znajdzie ona nagłe rozwiązanie.” (bp Bernard Fellay, Cor unum z 18 marca 2012)

Ten jednoznaczny znak został właściwie odczytany przez wielu, ale zwłaszcza przez pozostałych trzech bikupów FSSPX, którzy 7 kwietnia wystosowali swój wspólny list do Rady Generalnej, który zakończyli następującą przestrogą: Czytaj dalej

Odpowiedź Rady Generalnej na list trzech biskupów FSSPX

W odpowiedzi na list trzech biskupów FSSPX, Ekscelencji Williamsona, Tissier de Mallerais i de Galarrety z 7 IV 2012, Rada Generalna wystosowała wiele mówiącą o myśleniu kierownictwa FSSPX odpowiedź. To, co wtedy pisaliśmy o korespondencji prywatnej ma swe zastosowanie, rzecz jasna, i w tym przypadku.

+ Menzingen, 14 kwietnia 2012

Dla Ekscelencji Tissier de Mallerais, Williamsona i de Galarrety

Ekscelencje,

Wasz wspólny list skierowany do członków Rady Generalnej zatrzymał całą naszą uwagę. Dziękujemy wam za waszą troskę i waszą życzliwość (fr. „charité” – przyp. tłum.).

Pozwólcie z kolei nam, byśmy w tej samej trosce o życzliwość (fr. „charité” – przyp. tłum.) i sprawiedliwość poczynili wobec was obserwacje, które następują.

Najpierw, list rzeczywiście wspomina powagę kryzysu, który wstrząsa Kościołem i analizuje z precyzją powszechne błędy, które rozprzestrzeniają się. Jednakże opis skażony jest dwoma wadami dotyczącymi rzeczywistości Kościoła: brak mu nadprzyrodzoności i jednocześnie brak mu realizmu. Czytaj dalej

Czyżby bp Williamson oszalał??? Część III: Siedem Epok Kościoła

Jedną z typowych taktyk liberałów jest dyskredytacja lub oczernianie osoby, które walczą z tą największą zarazą czasów nowożytnych. Tak było w XIX wieku, tak jest i dzisiaj. Niewątpliwie natura ludzka, skażona grzechem pierworodnym, sprzyja takiemu postępowaniu.

„Liberalizm nigdy nie wydaje bitew na stałym gruncie; zbyt dobrze wie on, że w dyskusji nad zasadami musiałby ponieść nieodwracalną kleskę. Woli taktykę wzajemnych oskarżeń i, poddawany słusznej chłoście, skamle, obwiniając katolików o brak miłości bliźniego w polemikach.” (x. Sarda y Salvany, Liberalizm jest grzechem, roz. XX, s. 93)

Zdecydowanego wroga liberalizmu obrzucają wyzwiskami, łatwymi etykietkami, nie odnosząc się do argumentów, a gdy nazywa ich po imieniu, powołują się na miłość bliźniego.

Niewątpliwie jedną z takich osób jest x. bp Ryszard Williamson, Czytaj dalej