Niech żyje Chrystus-Król!

Christ the King

Każdy katolik, zwłaszcza w czasach obecnych winien znać encyklikę Ojca świętego Piusa XI, Quas primas o ustanowieniu święta Chrystusa Króla. Zrozumienie przyczyn tego wydarzenia oraz konieczności obchodów i przypominania światu, że Pan Nasz Jezus Chrystus jest Królem wszystkiego stworzenia i świata jest również ściśle związane z apostolatem i duchownych, i świeckich, dlatego też Ojciec święty Pius XI ustanowił Akcję Katolicką, której świętem głównym jest właśnie dzisiejsza uroczystość (a propos: „Chrystus Król a czasy obecne”). Wskazówki zawarte we wspomnianej encyklice Piusa XI winny być także zachętą do pogłębionego studium tych prawd, które mają bliższy lub dalszy związek z władzą powszechną Chrystusa, aby działalność katolików nie była chybiona czy wątła u samych swych podstaw, jak to często niestety dziś jest.

Niech żyje Chrystus Król!

Pelagiusz z Asturii

Niech żyje Chrystus-Król!
x. Robert Mäder

Czytaj dalej->

 

Chrystus Król a czasy obecne

Hubert van Eyck, Chrystus Król (Fragment ołtarza z Ghent)

Hubert van Eyck, Chrystus Król (Fragment ołtarza z Ghent)

Encyklika Ojca świętego Piusa XI, Quas primas o ustanowieniu święta Chrystusa Króla.

Chrystus Król a czasy obecne
DR M. A.

Papież Pius XI w swej Encyklice „Quas primas” wydanej z okazji ustanowienia w r. 1925 święta ku czci Chrystusa Króla, m. in. mówi o przyczynach klęsk, które trapią dzisiejszą ludzkość. Najistotniejszą przyczyną chaosu czasów współczesnych jest to, że wielu ludzi odsunęło Jezusa Chrystusa i Jego prawo najświętsze tak z własnych obyczajów i życia, jak też i z życia publicznego. Dlatego też Pius XI już na początku swoich rządów w Kościele wskazywał, że nigdy nie zabłyśnie pewna nadzieja trwałego pokoju między narodami, dopóki poszczególni ludzie i państwa nie uznają władzy naszego Zbawiciela. Oczywiście, że chodzi tu o władzę w sprawach dotyczących dobra dusz.

A więc Chrystus powinien panować w umysłach ludzkich, bo On jest samą Prawdą, z której mają ludzie czerpać i posłusznie ją przyjmować. Jest On dalej Królem woli ludzkiej. Wola bowiem Chrystusa jest najświętszą. Z niej należy przeto brać natchnienie dla naszej woli do rzeczy najszlachetniejszych. Wreszcie Chrystus jest Królem serc naszych. Jego bowiem miłość, łagodność i łaskawość pociąga do siebie dusze nasze. Czytaj dalej

Do czego prowadzi kompromis z wrogiem

Kilka dni temu minęło osiemdziesiąt pięć lat od nieszczęsnego porozumienia między walczącymi katolikami, zwanymi Cristeros, a rządem masońskim Meksyku. Cała historia winna być znana każdemu katolikowi. Oto skrótowy opis tych wydarzeń:

cristeros-NS de Guadalupe

Wojska Cristeros zawsze walczyły pod sztandarem Chrystusa Króla i Najświętszej Dziewicy z Guadalupe

Trzecim powodem [ostatecznej klęski cristeros – przyp. PA] była ugodowa postawa papieża Piusa XI, który wprawdzie po raz kolejny potępił antyreligijne prześladowania w alokucji konsystorialnej Misericordia Domini (20 XII 1926), lecz polecił biskupom meksykańskim przyjąć ogólnikowe propozycje Callesa. 21 VI 1929 roku, w wyniku negocjacji pomiędzy p.o. prezydenta, Emiliem Portesem Gilem (1890-1978) a biskupami: Leopoldem Ruizem (przebywającym na wygnaniu w Waszyngtonie, jako delegat apostolski) i Pascualem Diazem, oraz papieskim agentem, amerykańskim księdzem Johnem J. Burke’m, przy mediacji ambasadora USA Dwighta W. Morrowa, zawarto porozumienie, zwane arreglos, czyli układami. Biskupi zobowiązali się odwołać „strajk” religijny i uznać konstytucję z 1917 roku, natomiast rząd zadeklarował, iż nie jest intencją ani Konstytucji, ani innych praw, ani rządu Republiki „zniszczyć tożsamość Kościoła katolickiego, ani żadnego innego, ani też wtrącać się w jakikolwiek sposób do ich funkcji duchowych” Czytaj dalej

„W tym leży tajemnica powodzenia, aby być gotowym” (katolicyzm integralny)

„W tym leży tajemnica powodzenia, aby być gotowym”
x. prałat Robert Mäder

San Pio X 3Pewnego razu przyszli do papieża Piusa moderniści. Jeden z nich, profesor wszechnicy, chcąc go podejść zapytał: Ojcze Święty, które jest najnowsze przykazanie w Zakonie? Pius odpowiedział: Kochaj Pana Boga swego z całego serca, z całej duszy i ze wszystkich sił swoich. To jest najnowsze i najaktualniejsze przykazanie. Moderniści wrócili smutni do domu, każdy do ojczyzny swojej. Przekonali się, że z papieżem targu nie ma, że u niego polityka Krzyża stać będzie zawsze ponad wszelkimi zamierzeniami i rozważaniami dyplomacji ludzkiej.

W całym Piśmie św. nie znam nic, co by na pozór tak niewinnie, a w rzeczywistści tak nieubłaganie brzmiało, jak to najgłówniejsze przykazanie, z którego widzę, że niektórzy chrześcijanie znają już tylko osłabiony sens zakończenia. Nie znam nic, co by było w większej sprzeczności z tak zwanym modernizmem – tym zawieszeniem broni i zbrataniem się z duchem czasu – od tego przykazania pełnej miłości. Czytaj dalej

Niech żyje Chrystus-Król! X. Robert Mäder

Christ the KingWspaniała lektura na zbliżające się święto Chrystusa Króla.

Niech żyje Chrystus-Król!
x. Robert Mäder

Niebo podobne jest królowi. Niebo jest królestwem, jest monarchią. Jeszcze i dzisiaj. Nowoczesna ludzkość jest antymonarchiczna. Najpierw przyszła tak zwana reformacja i podważyła tron Króla duchownego – papieża. Potem przyszła rewolucja i podważyła trony królów politycznych. I wreszcie wystąpił liberalizm i z obu potomkami swymi, socjalizmem i komunizmem, zatrząsł tronem Boga. Bezbożny rosyjski bolszewizm stanowi tylko ostatnią radykalną fazę antymonarchizmu, zapoczątkowanego przez Lutra. W pierwszej linii nie chodzi tu o formę rządu. Forma rządu to zupełnie odrębna sprawa. Wgłębi chodzi o rewolucyjny ruch duchowy, o wstąpienie na tron indywiduum, o monarchię ludzkiego „ja”. Czytaj dalej

Ludwik Veuillot, katolik nieustępliwy i integralny. Z okazji dwusetnej rocznicy urodzin

Pamięci wielkiego obrońcy Kościoła katolickiego, w czasach, gdy ataki wrogów z coraz większym natężeniem uderzały z każdej strony.

Ignatius Kelly: Wstęp biograficzny

Louis Veuillot 1850's

Ludwik Veuillot w latach ’50 XIX wieku

Od Redakcji: Tekst stanowi wstęp do angielskiego wydania ksiązki Louisa Veuillot pt. „Liberalna iluzja” (L. Veuillot, „Liberal illusion”, translated by msgr. George Barry O’Toole, Washington 1939, s. i-v). Tłumaczenie: redakcja Xportal.pl(T.P.)

„Paladyn, a nie tylko wojownik”, miał powiedzieć o nim Paul Claudel. „Nie walczył tylko dla przyjemności prowadzenia batalii, ale aby bronić świętej sprawy, Miasta Świętego i Świątyni Boga”. Niespełna sto lat temu, w 1838 roku, Louis Veuillot po raz pierwszy poświęcił się tej świętej sprawie. Jako starszy człowiek, wspominając to oddanie siebie, pisał: „Byłem w Rzymie. Na rogu ulicy spotkałem Boga. On skinął na mnie, a kiedy się zawahałem czy podążyć za nim, On ujął mnie za rękę i zostałem ocalony. Nie było niczego innego – żadnych kazań, cudów, uczonych debat – tylko wspomnienie mojego niepiśmiennego ojca, mojej niewykształconej matki, mojego brata i małej siostry”. Tak wyglądała konwersja Louis’a Veuillot’a, początek jego „apostolatu pióra”, dzięki któremu zasłużył na tytuł „świeckiego Ojca Kościoła”, którym obdarzył go Leon XIII; „wzoru dla tych, którzy walczą dla świętej sprawy” – jak powiedział o nim Pius X; „wielkiego katolika” – jak określił go Jules Le Maitre. Czytaj dalej

Bp Antoni de Castro Mayer o TFP

Mnóstwo jest dziś w Polsce (i a fortiori na całym świecie) przeróżnych organizacji niby tradycyjnych, niby konserwatywnych, które przyjmują w swoich programach wartości katolickie, tradycyjne, prawdziwie konserwatywne. Niestety mało która zajmuje właściwe stanowisko wobec wszystkich zagrożeń nowoczesnego świata, który walczy z Bogiem i Jego Kościołem, zwłaszcza wobec wszechpanującej herezji modernizmu, głównego zagrożenia dla świętego Kościoła dzisiaj. Mnóstwo jest półśrodków, które tak naprawdę nie spełniają swych celów.

Pośród nich było i jest „Tradition, Family, Property” („Tradycja, Rodzina i Własność”), które, jak sama nazwa wskazuje, ma wyznawać tradycyjne wartości świata ludzkiego. Skoro nadal jest prężne i również w Polsce działa pod auspicjami Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Piotra Skargi, warto sobie przypomnieć, co powiedział o nim J. Eks. Antoni de Castro Mayer, który był naprawdę niezłomnym i bezkompromisowym wojownikiem Chrystusa Króla, wieloletnim współpracownikiem abp Lefebvre’a, czego nie przerwał nawet fakt, że głosił on wakat Stolicy Apostolskiej najpóźniej od 1988 roku. Nie pomniejszając różnych chwalebnych inicjatyw podobnych stowarzyszeń, należy pamiętać, że żaden kompromis i półśrodki nie są rozwiązaniem, gdy chodzi o sprawy religii, Kościoła i Boga. Czytaj dalej

Liberalizm a miłość bliźniego

Ponieważ niestety większość ludzi nazywających się dziś katolikami, ze względu na wypaczone przez oficjalną hierarchię nauczanie Kościoła w każdej materii, ma również błędne pojęcie miłości w ogóle, a miłości bliźniego w szczególności, proponuję lekturę niezastąpionego dzieła x. Feliksa Sardy y Salvany’ego, Liberalizm jest grzechem. A ponieważ dziełko to nie jest już od dawna dostępne w wersji drukowanej, niestety, i skoro mam to szczęście posiadać je w języku ojczystym, proponuję lekturę co ważniejszych ustępów z rozdziałów XIX. „Liberalizm a miłość bliźniego” oraz XX. „Liberalizm a miłość bliźniego w polemikach”. Pozwólmy autorytetowi x. Sardy y Salvany’ego przemówić z całą swą mocą, wiedząc, że Święta Kongregacja Indeksu wydała wyjątkowo pochwalną opinię na temat tego jego dzieła (w przedmowie wydania polskiego, s. 9-10), a do wydania francuskiego przedmowę napisał sam abp Lefebvre, bezkompromisowy antyliberał, który winien być przykładem dla biskupów, kapłanów i świeckich.

Przeczytawszy poniższy ustęp, jasne powinno być, że na łamach naszego bloga, przede wszystkim na podstawie dowodów w postaci publicznych gestów czy wypowiedzi zainteresowanego, schizmatyka będziemy nazywać schizmatykiem, heretyka, heretykiem, a liberała, liberałem, nawet jeśli jest nim papież albo przełożony FSSPX. Czytaj dalej

Wobec wszechogarniającego liberalizmu potrzeba ludzi z zasadami

Ojciec Aubry – Ludzie z zasadami

To, czego nam potrzeba, to chrześcijanie i kapłani radykalni w dobrym. Gdy idee panujące, dezercje i zgorszenia, zabiorą Kościołowi połowę, potem trzy czwarte, potem dziewięć dziesiątych, potem dziewięćdziesiąt dziewięć setnych, potem dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcznych jego rodziny, jeśli jeden tysięczny pozostający wierny będzie wspaniały i radykalny, wszystko będzie wygrane, bowiem ten jeden tysięczny ukształtuje małą, ale waleczną armię Gedeona, zdrowe i nienaganne nasienie nowego społeczeństwa. Czytaj dalej

Liberalizm – bluźnierstwo. Komentarz Eleison nr CCLXXXIX (289)

Bp Williamson pondering

Liberalizm – bluźnierstwo
J.E. bp Ryszard Williamson
Komentarz Eleison nr CCLXXXVIII (288)
26 stycznia 2013

Czy liberalizm jest tak straszny, jak się mówi? Oskarża się tę lub tamtą osobę, że jest „liberałem”, ale pewna liczba oskarżonych energicznie zaprzecza, jakoby etykietka ta do nich pasowała. Kto ma rację? Oskarżający, czy oskarżeni? Skoro „liberalizm” jest jedną nazwą wszechogarniającego błędu nowoczesnych czasów, odpowiedzialnego za wrzucenie niezliczonych dusz do ognia piekielnego, zaiste zasługuje na jeszcze jedno podejście. Czytaj dalej

Przeciwko modernizmowi i praktycznym porozumieniom z modernistami. Cel tego blogu

Laudetur Iesus Christus!

Don_Pelayo

Przeciwko modernizmowi i praktycznym porozumieniom z modernistami

W sytuacji ewentualnego ponowienia rozmów, „wówczas to ja będę stawiał warunki. Nie zgodzę się już być w sytuacji, w której znajdowaliśmy się podczas rozmów. Koniec z tym! Zadam pytanie na płaszczyźnie doktrynalnej: « Czy zgadzacie się z wielkimi encyklikami wszyskich papieży, którzy was poprzedzili? Czy zgadzacie się z Quanta Cura Piusa IX, Immortale Dei, Libertas Leona XIII, Pascendi Piusa X, Quas Primas Piusa XI, Humani generis Piusa XII? Czy wy jesteście w pełnej komunii z tymi papieżami i ich twierdzeniami? Czy jeszcze przyjmujecie przysięgę antymodernistyczną? Czy zgadzacie się ze społecznym królowaniem Pana Naszego Jezusa Chrystusa? Jeśli nie przyjmujecie doktryny waszych poprzedników rozmawianie jest bezużyteczne. Dopóty, dopóki nie zaakceptujecie zreformowania soboru, biorąc pod uwagę doktrynę tych papieży, którzy was poprzedzili, nie ma możliwości dialogu. To bezużyteczne. » Stanowiska byłyby w ten sposób jaśniejsze.” (abp Marceli Lefebvre, Fideliter nr 66, wrzesień-październik 1988)

Blog ten powstał, aby przyłączyć się do katolickiej walki z modernizmem zaszczepionym w Kościele oraz do międzynarodowego oporu wobec wszelkich prób praktycznego pogodzenia tradycyjnej religii katolickiej z soborową religią człowieka. W sensie ścisłym, będziemy wykazywać, że Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa X (FSSPX) idzie drogą ku samozniszczeniu, gdy jego przełożeni próbują pojednać się z modernistami, bez ich uprzedniego porzucenia nowości, błędów, i herezji Soboru Watykańskiego II i reform zainspirowanych jego rewolucyjnym nauczaniem. Gdy Rzym nawróci się na prawdziwą i nieskażoną Wiarę katolicką tzw. problem kanoniczny sam zniknie. Szczególnym zadaniem niniejszego blogu jest publikowanie tekstów, komentarzy własnych i tłumaczeń z języków obcych pokazujących w prawdziwym świetle obecną sytuację w Kościele oraz argumentujących przeciwko wszelkim praktycznym porozumieniom z modernistami. Chodzi o fakty, deklaracje, a nie emocje i plotki.

Stanowisko moje zostało zostało jednoznacznie określone w artykule z 19 marca 2013.

Dwa są konkretne motywy stworzenia niniejszego blogu. Pierwszym jest wyrzucenie (?) najstarszego z biskupów, J. Eks. bp Ryszarda Williamsona, z Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X, którego był on wiernym członkiem prawie od początku jego istnienia. Drugim jest kazanie o ziarnku gorczycy x. Dawida Hewko z 18 listopada 2012 (tekst kazania tutaj) dotyczące kryzysowej sytuacji zaistniałej w FSSPX wskutek diametralnej zmiany polityki przez jego władze. Od kilku ostatnich lat poszukiwanie zawarcia praktycznego układu z modernistyczną hierarchią wbrew oczywistym i realnym różnicom doktrynalnym będzie stanowiło priorytet, mniej lub bardziej wyraźny, tychże władz. Dało się to we znaki zwłaszcza od marca i kwietnia 2012. Kazanie to tłumaczy także pochodzenie pseudonimu założyciela tego bloga, i.e. Pelagiusz z Asturii (Pelagius Asturiensis).

Zasadniczym tekstem dotyczącym obecnej sytuacji w FSSPX jest Katechizm kryzysu w Bractwie napisany przez kapłana FSSPX.

Podkreślam, że w obecnej trudnej dla katolików sytuacji przede wszystkim należy się modlić i doskonale spełniać swoje obowiązki stanu. Jest to podstawa drogi do nieba, a to jest najważniejsze w tym życiu. Wobec jednak przewrotności wrogów Boga i Jego świętego Kościoła, należy dużo, dużo czytać. Koniecznie antyliberalne encykliki Papieży XIX wieku i pierwszej połowy XX wieku oraz pisma arcybiskupa Lefebvre’a. W szczególności, każdy katolik powinien znać następujące pozycje:
Syllabus errorum, Piusa IX
Pascendi Dominici gregis, św. Piusa X
Quas primas, Piusa XI
Deklaracja abp Marcelego Lefebvre’a z 21 listopada 1974 roku          
Oni Jego zdetronizowali, x. abp Marceliego Lefebvre’a
Oskarżam Sobór
x. abp Marceliego Lefebvre’a
Liberalizm jest grzechem,
x. Feliksa Sardy y Salvany’ego

Nasi szczególni Patronowie i Przewodnicy:
Najświętsza Dziewica Maryja, Pogromczyni wszystkich herezji
św. Pius V
św. Pius X
abp Marceli Lefebvre
bp Ryszard Williamson

Ponieważ nie dysponuję dużą ilością czasu, więcej tekstów pojawia się na stronie Z Niepokalaną, którą szczególnie polecam. Więcej stron o podobnym profilu w różnych językach można znaleźć tutaj.

Wszystkim zezwalam, za odpowiednim podaniem źródła, na korzystanie z zamieszczonych na tym blogu komentarzy osobistych i tłumaczeń.

Za komentarze czytelników pojawiające się pod artykułami nie odpowiadam.

Pelagius Asturiensis

Kontakt: pelagiusasturiensis@hotmail.com