Przewodnik po literaturze i o inteligencji i lekturze raz jeszcze

Po trwających wiele miesięcy polowaniach udało mi się niedawno temu zdobyć Przewodnik po literaturze religijnej i pokrewnych dziedzinach filozofji i nauk społecznych pod redakcją o. Jacka Woronieckiego OP (wyd. II z 1927 r.). Wcześniej oprócz niespotykanego i interesująco zapowiadającego się tytułu nie wiedziałem nic o tym dziele zbiorowym.

Otóż jest to dzieło sui generis, przeznaczony dla polskich sfer wykształconych prawdziwy przewodnik po dziedzinach literatury obejmujących same podstawy systematycznej pracy umysłowej, a także filozofię, naukę wiary (zasady wiary, apologetykę, szczegółowe opracowania różnych zagadnień), Pismo święte, życie chrześcijańskie, liturgię, życie społeczne i historię Kościoła. Tym dziedzinom odpowiadają oddzielne rozdziały, każdy opracowany przez innego duchownego (oprócz wstępnego i dotyczącego życia chrześcijańskiego: oba opracował o. Woroniecki). Każdy rozdział z kolei zawiera wprowadzający w tematykę i omawiający jej doniosłość wstęp, po czym następuje komentowana lista polecanych pozycyj i czasopism, nie tylko po polsku, ale i w językach obcych, głównie po francusku i niemiecku, ale też po włosku i angielsku. Jak zauważa o. Woroniecki w Przedmowie do drugiego wydania, „jesteśmy jednym ze społeczeństw Europy, w którem znajomość obcych języków wśród warstw wykształconych jest najbardziej rozpowszechniona”. Czytaj dalej

Śpiew liturgiczny w wychowaniu cnoty pobożności

Poniższy ustęp Katolickiej etyki wychowawczej stanowi dalszą część § 55. Wychowanie cnoty pobożności i traktuje o roli śpiewu liturgicznego w wychowaniu omawianej tu cnoty. Ponieważ, jak widzieliśmy, najlepszym środkiem kształtowania tej cnoty jest świadomy i czynny udział we Mszy śpiewanej czyli uroczystej, istotnym czynnikiem będzie tu sam śpiew liturgiczny, czyli chorał gregoriański, i udział w nim wszystkich wiernych.

Części stałych jest pięć: Kyrie, Gloria, Credo, Sanctus i Agnus Dei (a nie jest to tak naprawdę wiele), które winny być starannie i z uwagą śpiewane przez wszystkich zgromadzonych w kościele. Ponieważ temat ten jest nadal, podobnie jak w czasach o. Woronieckiego, wielce zaniedbany, w kolejnych wpisach będę wyjaśniał, co, jak i kiedy się śpiewa w kaplicach i kościołach, gdzie jest coś takiego jak Msza śpiewana, aby ułatwić wszystkim, którzy tego chcą, jak najlepszy udział dla chwały Bożej w uświęconym tradycją właściwym śpiewie Kościoła, jakim jest chorał gregoriański. Będzie to na pewno jeden z najdoskonalszych i najskuteczniejszych środków wyrugowania wybujałego indywidualizmu przenoszonego ze sfery osobistej i prywatnej pobożności do publicznej modlitwy Kościoła, która winna być kultem społecznym, a nie zbioru jednostek.

Czytaj dalej

Wychowanie cnoty pobożności

Ponieważ dziś, jak niegdyś, a może dziś nawet jeszcze bardziej niż kiedyś, panuje wiele fałszywych sposobów pojmowania pobożności, a co za tym idzie, i rozwinąć jej nie sposób prawidłowo, postanowiłem ten temat omówić przytaczając odpowiedni fragment Katolickiej etyki wychowawczej, którą uważam za najpotrzebniejsze dziś dzieło dla poważnej i solidnej kontrrewolucji katolickiej. Ponadto fragment ten kończy się omówieniem roli chorału gregoriańskiego w wychowaniu cnoty pobożności (co będzie jednak stanowiło odrębny wpis), więc stanowi doskonałą ciągłość z ostanim wpisem o tej tematyce.

O samej inteligencji katolickiej jeszcze będę pisał z innych stron, ale już tu warto podkreślić, co jest chyba oczywiste, że inteligencja katolicka nie tylko winna wyróżniać się od przeciętnego wiernego umysłowo, ale i pobożność winna mieć rozwiniętą w stopniu wyższym, doskonalszym. Jak się okaże, nie ogranicza się ona do długich modłów i pobożnych czytanek o różnej wartości, ale to Msza św. śpiewana jest najlepszym środkiem jej rozwinięcia.

Niech ustęp ten będzie jednocześnie zachętą do poznania treści wspomnianej książki i innych dzieł o. Jacka Woronieckiego, zwłaszcza przez tych, którzy mają ambicję należenia do inteligencji integralnie katolickiej.

Pelagiusz z Asturii

§ 55. Wychowanie cnoty pobożności1

Już z niedomagań i spaczeń, jakieśmy poznali w dziedzinie pobożności, jasno wypływa, że podstawowym warunkiem należytego jej wychowania jest założenie mocnego fundamentu cnót teologicznych. Tam, gdzie tego brak, pobożność nigdy nie będzie mocno ugruntowana i nie uniknie niejednego spaczenia. Szczególnie ważne tu jest ustalenie w młodych duszach jej stałego związku z wiarą, która ma zapewnić przejawom czci okazywanej Bogu porządek i umiar, oraz sprawić, aby się rachowała z hierarchią przedmiotów kultu i nie zaniedbywała pierwszorzędnych dla drugorzędnych. Pobożność winna zawsze czerpać plan i dyrektywy swego rozwoju ze źródła wiary, toteż im wiara będzie żywsza, tym i pobożność będzie żywsze przybierać kształty. Czytaj dalej

O. Jacek Woroniecki OP, najwybitniejszy polski tomista

o jacek woronieckiDziś wypada sześćdziesiąta siódma rocznica śmierci niewątpliwie najwybitniejszego polskiego tomisty, potomka dawnego książęcego rodu, umysłu jakże wszechstronnego, domikanina, o. Jacka Woronieckiego.

Myśl jego obejmowała dziedziny tak różne, jak filozofia, teologia, hagiografia, historia, etyka, pedagogika, kultura, ale zawsze oscylowała wokół przewodniej jego idei, jaką był uniwersalizm tomistyczny, wraz z jego nieodłącznym realizmem i obiektywizmem poznawczym.

Bez wątpienia najważniejsze i najszerzej znane (choć nadal stanowczo zbyt mało) dzieło to dwutomowa Katolicka etyka wychowawcza. W następnej kolejności warto zapoznać się choćby z następującymi pozycjami: Katolickość tomizmu, U podstaw kultury katolickiej, Umiejętność rządzenia i rozkazywania, Około kultu mowy ojczystej, Macierzyńskie serce Maryi. Czytaj dalej