
Dwaj czołowi niemieccy negacjoniści dogmatów w trakcie Soboru Watykańskiego II: x. Karol Rahner, S.J. (po lewej) i x. Józef Ratzinger
Dziesięć lat temu Józef Ratzinger wprzągł na dobre starą Mszę w neomodernistyczny system wywodzący się bezpośrednio z Soboru Watykańskiego II, a którego był jednym z czołowych architektów. Zgodnie z wewnętrzną logiką modernistów, stara Msza stała się jednym z godziwych wyrazów wrażliwości liturgicznej czy po prostu estetycznej, odpowiadającej „wewnętrznej potrzebie boskości” w każdym człowieku. Warunkiem nieodłącznym korzystania z „tego dobrodziejstwa” jest oczywiście akceptacja podstawowych założeń nowej teologii zawartych w doktrynach soborowych oraz ich liturgicznego wyrazu w postaci Novus Ordo Missae, zarówno co do ważności jak i prawowitości tego rytu. Rytu, który „tak w całości, jak w szczegółach, wyraźnie oddala się od katolickiej teologii Mszy św., sformułowanej na XX sesji Soboru Trydenckiego” (Krótka analiza krytyczna Novus Ordo Missae). Czytaj dalej