„Przełożony kłamców” – notka o. Noela Barbary z 1996 roku

Zapisał mnie ktoś w czasach, gdy niniejszy blog był „oporowy”, na listę mejlingową francuskiego dystryktu FSSPX, „Actualités de la Tradition dans l’Eglise”, być może jako akt miłosierdzia wobec błądzącego bliźniego przed którego blogiem przestrzegali wówczas duchowni tegoż Bractwa.

Dzisiejsza aktualizacja „Wiadomości Tradycji w Kościele” (rzecz jasna mowa tu o wiadomym Bractwie i niektórych poczynaniach z kręgów konserwatywno-indultowo-motupropriowych, wszystkie inne „Tradycje” są bowiem „poza Kościołem”) ogłasza datę nadchodzącej czwartej kapituły generalnej Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X, która ma się odbyć od 11 do 21 lipca b.r. Czytaj dalej

O. Noël Barbara (†2002), w rocznicę śmierci notka biograficzna

père barbara2W Polsce, w wyniku wyniszczenia elity nie tylko świeckiej, ale i duchownej, opór wobec reform soborowych był dość nieznaczny i do tego, jak wszędze, miażdżony bezlitośnie przez władze uzurpujące tytuły kościelne. W innych krajach pojawiali się jednak odważni przewodnicy oporu, za którymi poszli i inni. Niewątpliwie jednym z najbardziej zasłużonych z nich był o. Noël Barbara. Znany w szerszych kręgach ze swoich wspaniałych katechez przedmałżeńskich, polecanych do dziś także przez modernistów i lefebrystów (wydane w formie książkowej, dostępne np. w wydawnictwie Chiré), o. Barbara był pionierem ruchu oporu i jednym z pierwszych duchownych przekonanych do wakatu Stolicy Apostolskiej w dobie soborowej apostazji. We wszystkich inicjatywach dodawał odwagi i wspierał abpa Lefebvre’a dopóki francuski prałat gwałtownie nie odsunął od siebie wszystkich, którzy nie uznawali autorytetu tego, z którym sam się wtedy chciał porozumieć (JPII). Warto dodać, że o. Barbara wystosował w 1993 roku dogłębnie uargumentowany list otwarty do członków Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X, który winien być przeczytany przez każdego tzw. tradycyjnego katolika (a przede wszystkim przez swych adresatów).

Czytaj dalej.

Bp de Castro Mayer o wakacie Stolicy Apostolskiej

abp_lefebvre-bp_de_castro_mayer-1988_episcopal_consecrations

Abp Lefebvre i bp de Castro Mayer onego pamiętnego dnia przekazania ważnej sukcesji apostolskiej

Warto znać historię oporu wobec modernistycznego kryzysu w Kościele… Kolejnym mało niestety znanym faktem jest przekonanie biskupa Antoniego de Castro Mayera do wakatu Stolicy Apostolskiej. Na dowód faktu, oto świadectwa:

Noel Barbara, „Fortes in Fide”, nr 12, 1993 rok, napisał:

Dowiedziałem się potem, że nie byłem jedyną osobą, która naciskała na Arcybiskupa, aby zerwał z Janem Pawłem II. Bp Antoni de Castro Mayer, biskup Campos w Brazylii, podzielał to stanowisko i otwarcie wyrażał swoją opinię wobec waszego założyciela. Ale Arcybiskup odmówił posłuchania się rozumu. To jednak nie stanęło na przeszkodzie, by brazylijski purpurat ogłaszał i głośno mówił, gdy przechadzał się pośród tłumów w dniu konsekracji, że „Nie mamy papieża! Nie mamy papieża!” Potwierdzono to mi za pośrednictwem dwóch wiarygodnych osób. Czytaj dalej

Niemieckojęzyczni kapłani organizują się

Istituto per le Opere di Religione, Sedevacante (XVI sec.) smallKilkuosobowa grupa niemieckojęzycznych xięży z Niemiec i Austrii, którzy zostali usunięci lub odeszli w ostatnich z Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X, porzuciła pragmatycznie i „nie teologiczne” (wyrażenie abpa Lefebvre’a) stanowisko FSSPX i przekonała się, że Stolica Apostolska pozbawiona jest od lat prawowitego następcy św. Piotra z racji okupacji Watykanu przez heretycką sektę. Pojęli, że stanowisko zwane sedewakantystycznym jest jedynym, które można w obecnej sytuacji pojednać z wiarą katolicką. Na początku miesiąca spotkali się w Altötting, w Bawarii i rozważyli plan dalszego, wspólnego działania. Geograficzna bliskość Karmelu św. Józefa jest bez wątpienia dobrym znakiem.

Niewątpliwie jest to też jeden z powodów, dla których w bieżącym roku bp Williamson coraz intensywniej powtarza w „Komentarzach Eleison” swoje wielokrotnie obalone sofizmaty na temat papiestwa, eklezjologii, herezji i sedewakantyzmu (dla przykładu: „mentewakantyzm”, „mentewakantyzm” II, o magisterium i nieomylności, o sedewakantyźmie). Po prostu niemieccy i austriaccy (a z bezpośrenich źródeł wiem także, że i węgierscy) sojusznicy Jego Ekscelencji opuścili ślepy zaułek lefebryzmu i odcięli się całkowicie od modernistów i tych, którzy trwają z nimi w komunii, jak bp Williamson i cały tak zwany „ruch oporu”.

Poniżej można przeczytać tekst umieszczony na stronie wspomnianych xięży, antimodernist.org, którą również szczególnie polecam (jest tam wiele bardzo ciekawych artykułów, i.a. o nieważności nowego rytu święceń kapłańskich): Czytaj dalej

Zasięg nieomylności papieskiej i prawdziwe znaczenie wyrażenia „ex cathedra”

Vaticanum I Pastor aeternusPodstawowym błędem znacznej większości różnej maści „tradycjonalistów” jest fałszywe pojęcie nieomylności papieskiej ogłoszonej konstytucją dogmatyczną Pastor Æternus 18 lipca 1870 roku podczas obrad Soboru Watykańskiego (I). Wielu duchownych, a za nimi świeckich, stara się za gallikanami i innymi heretykami rozumieć restrykcyjnie ten dogmat, ograniczając nieomylność papieską do uroczystych orzeczeń, które tak naprawdę miałyby się pojawiać dwa czy trzy razy na stulecie.

Absurdalność takiego pojęcia staje się oczywista przy rozważeniu praktycznych skutków takiego stanu rzeczy (pisze to osoba, która sama zbyt długo ślepo wierzyła niedouczonym duchownym). Gdyby rzeczywiście nieomylność dotyczyła tylko wyjątkowo rzadkich definicji, oznacza to, że na co dzień Najwyższy Pasterz Kościoła mógłby popadać w błąd teologiczny (a nawet w herezję) i głosić go Kościołowi powszechnemu. Ponadto, każda wypowiedź Papieża, jeśli nie byłaby „uroczystym orzeczeniem” (którego kryteria stawialiby odrzucający nieomylność gallikanie), byłaby podatna na krytykę i niepodporządkowanie się. Czytaj dalej

Nieomylność papieska na przestrzeni wieków i znaczenie konstytucji Pastor aeternus

Ponieważ prawda wiary dotycząca nieomylności papieskiej jest wciąż mocno atakowana przez różnych modernistów i neogallikanów, warto przypomnieć, na czym ona polega i na jakich historycznych przesłankach się zasadza. Najlepszym kluczem do zrozumienia tego dogmatu jest bowiem zbadanie jego historycznego tła, ale także jego wykładnia przez teologów końca XIX wieku, którzy opracowywali i bronili tej jednej z głównych prawd dotyczących obietnic Chrystusowych wobec Kościoła, Nieskalanej Oblubienicy Pana.

Pelagiusz z Asturii

Nieomylność na przestrzeni wieków

Jak daleko w przeszłość by nie sięgać, Kościół Chrystusowy, Kościół Rzymu, Kościół Piotra, zawsze był odbierany przez wszystkie inne kościoły jako Matka prawdy. Pozwólcie mi zacytować kilku świadków. Święty Ireneusz, który dorastał u boku biskupa Polikarpa, jednej z ostatnich osób pamiętających czasy apostolskie, tak mówił o Kościele Rzymskim: „Z tym bowiem Kościołem (ad hanc enim Ecclesiam), dla jego naczelnego zwierzchnictwa (propter potentiorem principalitatem) musi się zgadzać każdy kościół (necesse est omnem convenire ecclesiam)”. Czytaj dalej

O. Noël Barbara (†2002), pionier oporu wobec modernistycznego neokościoła. W rocznicę śmierci notka biograficzna

W Polsce, w wyniku wyniszczenia elity nie tylko świeckiej, ale i duchownej, opór wobec reform soborowych był dość nieznaczny i do tego, jak wszędze, miażdżony bezlitośnie przez władze kościelne. W innych krajach pojawiali się jednak père Barbara1odważni przewodnicy oporu, za którymi szli i inni. Niewątpliwie jednym z najbardziej zasłużonych z nich był o. Noël Barbara. Znany w szerszych kręgach ze swoich wspaniałych katechez przedmałżeńskich, polecanych do dziś także przez modernistów i lefebrystów (wydane w formie książkowej, dostępne np. w wydawnictwie Chiré), o. Barbara był pionierem ruchu oporu i jednym z pierwszych duchownych przekonanych do wakatu Stolicy Apostolskiej w dobie soborowej apostazji. We wszystkich inicjatywach dodawał odwagi i wspierał abp Lefebvre’a dopóki francuski prałat gwałtownie nie odsunął od siebie wszystkich, którzy nie uznawali autorytetu tego, z którym sam się wtedy chciał dogadać (JPII). Warto dodać, że o. Barbara wystosował w 1993 roku wspaniale udokumentowany list otwarty do członków Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X, który winien być przeczytany przez każdego tzw. tradycyjnego katolika (a przede wszystkim przez swych adresatów). Czytaj dalej