Pan Listwa z Gajówki odniósł się do moich zarzutów wobec stanowiska „Ruchu Polak-Ortodoks”, a Pan Jan Aleksander, publikując ów tekst, przyjął go najwyraźniej za swój.
Odniosę się do niego, choć jest dość chaotyczny.
Po pierwsze, P. Listwa skarży się, że nie wie, czemu Pelagiusz to Pelagiusz, więc zapraszam do zapoznania się z pierwszym wpisem na blogu. Rzecz istotna uległa zmianie w międzyczasie (odejście od błędnej zasady, iż dozwolone jest stałe stawianie oporu władzy prawowitej), ale nie pseudonim autora bloga. Zresztą, nie wiem, jakie to ma znaczenie. Sam się nie zastanawiałem nigdy, dlaczego Listwa to Listwa, a nie na przykład Sierp czy Młot. Czytaj dalej