Postawa obywateli wobec tyrana oraz dopuszczalność tyranobójstwa

Niedawno temu otrzymałem w komentarzu pytanie następującej treści:

Szanowny Panie – chciałbym zwrócić się do Pana z uprzejmym zapytaniem o następującej treści: czy teoretycznie możliwe jest zaistnienie moralnie usprawiedliwionego (“sprawiedliwego”) powstania ludności przeciw tyrańskiej władzy (mam w zasadzie na myśli jej ekstremalne przypadki), zważywszy na, tak mi się wydaję, brak aprobaty względem takiego rozwiązania u katolickich teologów (poza możnością niejako “samodzielnego” zgładzenia tyrana)? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pytanie to w zasadzie sprowadza się do tego, czy wolno („czy godzi się”, an licitum sit) zgładzić tyrana i jeśli tak, jakie są tego warunki. Jako że pytanie nie rozróżnia władzy nieprawowitej od władzy prawowitej, ale tyranicznej (nadużywającej swych prerogatyw), odpowiem na pytania dotyczące postawy obywatela wobec obu. Zaznaczę, że nie jest nawet konieczne odnoszenie się do opinij teologów w tej materii, jako że jest to pytanie dotyczące polityki, czyli porządku przyrodzonego. Porządek nadprzyrodzony zaś go zakłada i nie może z nim być sprzeczny (Bóg jest Stwórcą zarówno jednego jak i drugiego). Choćby greccy filozofowie rozważali ten temat na długo zanim Chrystus Pan założył Kościół.

Ale że rozmaici teologowie wypowiadali się na ten temat, ułatwia to nam znacznie sprawę. Czytaj dalej