Niech żyje Chrystus-Król!

Christ the King

Każdy katolik, zwłaszcza w czasach obecnych winien znać encyklikę Ojca świętego Piusa XI, Quas primas o ustanowieniu święta Chrystusa Króla. Zrozumienie przyczyn tego wydarzenia oraz konieczności obchodów i przypominania światu, że Pan Nasz Jezus Chrystus jest Królem wszystkiego stworzenia i świata jest również ściśle związane z apostolatem i duchownych, i świeckich, dlatego też Ojciec święty Pius XI ustanowił Akcję Katolicką, której świętem głównym jest właśnie dzisiejsza uroczystość (a propos: „Chrystus Król a czasy obecne”). Wskazówki zawarte we wspomnianej encyklice Piusa XI winny być także zachętą do pogłębionego studium tych prawd, które mają bliższy lub dalszy związek z władzą powszechną Chrystusa, aby działalność katolików nie była chybiona czy wątła u samych swych podstaw, jak to często niestety dziś jest.

Niech żyje Chrystus Król!

Pelagiusz z Asturii

Niech żyje Chrystus-Król!
x. Robert Mäder

Czytaj dalej->

 

Kto zniszczył Święte Oficjum

Kard. de Lubac wskazuje na x. Ratzingera jako tego, który zniszczył Święte Oficjum

Jedną z najważniejszych interwencyj podczas Soboru Watykańskiego II wobec zgromadzenia ponad 3000 biskupów,de-lubac-sur-vatican-ii-et-ratzinger1 była ta, którą ogłosił Józef kard. Frings, arcybiskup Kolonii. W niej mocno skrytykował metody Najwyższej Kongregacji Św. Oficjum, przemianowanej po Soborze Watykańskim II na Kongregację Doktryny Wiary. Interwencja kard. Fringsa otrzymała owację na stojąco większości zgromadzenia, uprzednio przygotowaną do udzielenia tej odpowiedzi. Czytaj dalej

Świadectwo Karola Rahnera obnaża Ratzingera, Jana XXIII i Pawła VI

Ratzinger, tak szanowany zwłaszcza przez „tradycjonalistów” spod gwiazdy Summorum pontificum, wcale się od tamtej pory nie zmienił.

Pelagiusz z Asturii

Wybuchowe świadectwo Karola Rahnera z 1964 r. dotyczące Józefa Ratzingera, Jana XXIII i Pawła VI

x. Karol Rahner, S.J. (po lewej), z x. Józefem Ratzingerem w czasie II Soboru Watykańskiego

x. Karol Rahner, S.J. (po lewej), z x. Józefem Ratzingerem w czasie II Soboru Watykańskiego

Odkryte w roku 2011 świadectwo Karola Rahnera z lat 1963-64 potwierdza przeprowadzenie teologicznej „rzezi” na II Soborze Watykańskim (1962-65)

Ukrywany wcześniej list Karola Rahnera do swojego brata x. Hugona Rahnera z dnia 2 listopada 1963 r. został wystawiony na pokaz w kościele karmelitów w Monachium, w Niemczech, w roku 2012, z okazji 50-tej rocznicy otwarcia II Soboru Watykańskiego. (Ten list był w posiadaniu syna młodszej siostry Karola Rahnera, Elżbiety Cremer [zm. 2004], i został przekazany do oficjalnego archiwum Karola Rahnera w roku 2011). Zawiera on pewne wstrząsające świadectwo dotyczące teologicznego zamętu na soborze. Czytaj dalej

Bp Fellay znowu u Franciszka

bp fellay3

I czy wolno jeszcze krytykować Sobór Watykański II?

Jak zwykle post factum FSSPX poinformowało swoich wiernych o kolejnym spotkaniu między władzami Bractwa i modernistycznymi. Choć Bractwo jest instytutem życia apostolskiego, do którego nie należy większość ich wiernych, ma to istotne znaczenie, bowiem planowany ordynariat personalny ma rozciągać się nie tylko na członków FSSPX (kapłanów, braci, siostry i niektórych świeckich), ale i na zwykłych wiernych korzystających z posługi tego instytutu. Dlatego myślę, że nieuczciwe jest „spóźnione” informowanie o tym, co dotyczy wszystkich. Zwłaszcza, że mowa o spotkaniu, które od dawna było przewidziane, jak wyraźnie informuje strona francuskiego dystryktu FSSPX.

I tym razem główne spotkanie odbyło się w Rzymie w obecności kard. Mullera, abpów Ladarii Ferrera i Pozzo, ale bp Fellay miał także okazję pozdrowić Franciszka, który ostatnio celuje w aktach publicznej apostazji (potępienie nawracania schizmatyków, etc.). Jeszcze tego samego dnia (13 X 2016) oddał cześć czekoladowej podobiźnie Lutra na Watykanie i przyjął grupę heretyków, którzy wręczyli mu elegancko oprawione tezy słynnego herezjarchy. Czytaj dalej

Sedewakantyzm: jak powiedzieć Cioci Heli

Sedewakantyzm: jak powiedzieć Cioci Heli
x. Antoni Cekada

fr cekadaNotka Autora: Na początku 1995 roku przeprowadziłem serdeczną korespondencję na temat kwestii sedewakantyzmu w katolickim kapłanem, który prowadzi niezależną kaplicę tradycyjną. W jednym liście zgodził się, że choć wiele sedewakantystycznych argumentów wydawało się rozsądnych, strona „pastoralna” stanowiła dlań trudność. Martwił się, że takie stanowisko zszokowałoby parafian, i obecnych i potencjalnych, i możliwe, że odepchnęłoby ich w ramiona grup kompromisu, jak Bractwo Św. Piotra. Zastanawiał się, jak prostsi ludzie zareagowaliby. I co by moja Ciocia Hela pomyślała? Oto moja odpowiedź. Czytaj dalej

Zdolności ludzkie w służbie apostolstwa

Najistotniejsza w moim mniemaniu rzecz, którą powinni zrozumieć wszyscy katolicy (duchowni i świeccy) aspirujący do roli działaczy i apostołów lub którzy się z racji powołania w tej roli znaleźli to ta: wypełnianie woli Bożej czy świętość polega na doskonałym wypełnianiu obowiązków własnego stanu dzień w dzień. Dlatego też przede wszystkim polecam lekturę dzieł o. Jacka Woronieckiego i jenerałowej Jadwigi Zamoyskiej, którzy w najlepszy według mnie sposób pracowali nad uświadamianiem społeczeństwu polskiemu tej prawdy i w zasadzie całą swą pracę temu celowi poświęcali.

To jest jedyny początek owocnego apostolstwa, którego brak w dzisiejszym świecie powoduje pogłębienie się spustoszenia wywołanego przez modernizm. Poniższy fragment jest pierwszym z serii w tym temacie, polecam zwłaszcza wszystkim różnego rodzaju „działaczom” narodowym i katolickim. Czytaj dalej

Tak wierni Chrystusa nie powinni walczyć o wiarę naszych ojców i o co chodzi z tym „kościołem” św. Rity w Paryżu

katol

Obraz za: Dziennik Narodowy

Kilka tygodni temu różne polskie środowiska i strony internetowe, jak Dziennik Narodowy, zauważyły i rozpowszechniły filmik przedstawiający modlących się ludzi na ulicy przed kościołem św. Rity w Paryżu. Modlili się w obronie kościoła, który został sprzedany i przeznaczony do zburzenia.

Głównym wydarzeniem tej „katolickiej batalii” jest „rycerski akt” jednego z tych „żołnierzy Chrystusa”, który pięścią powalił przechodzącego przypadkowo chodnikiem Murzyna, „w obronie wiary naszych ojców”, jak ktoś to nazwał. Według innego miał to być „słuszny nokaut w czasie modlitwy”

Zapewne większość tych, którzy pochwalili ów „heroiczny” czyn „podrażnionego katola” „w obronie świętej religii” nie znali całego kontekstu wydarzenia. Ale nawet nie biorąc pod uwagę tego, czego nie ma na filmie, a do czego wrócę, na podstawie samej treści nagrania można sobie odpowiedzieć na pytanie, czy „tak wierni Chrystusa powinni walczyć o wiarę naszych ojców”. Czytaj dalej

O pionierskich duchownych…

I co sądzić o kapłanach trwających „pobożnie” w Novus Ordo
A propos rocznicy śmierci o. Barbary

père Barbara1

O. Noel Barbara

Dzisiejsza rocznica śmierci o. Noela Barbary, prawdziwego pioniera katolickiego oporu wobec soborowej rewolucji przywiodła mi na myśl pewną rozmowę sprzed kilku lat, która dotyczyła duchownych, którzy zostali wyświęceni jeszcze przed zmianami w obrzędach święceń i sakry (czyli mają jeszcze ważne święcenia), odprawiają wyłącznie katolicką Mszę świętą (starą/klasyczną/trydencką, jakkolwiek by tego nie nazwać), są „pobożni”, nawet „ascetyczni” oraz trzymają się modernistycznej hierarchii, siedząc w zaciszu swoich parafij czy klasztorów, posługując tym, którzy do nich przychodzą (bo najczęściej na oficjalną posługę na dużą skalę nie mają szans). Niewielu takich jeszcze żyje, ale są. Czytaj dalej

Żydzi i żydzi, dawniej i dziś

Ktoś podesłał mi niedawno temu następujący wykład x. Kneblewskiego:

Kwestia święceń wykładowcy jest tu nieistotna, podobnie komentarz pod filmem, który napisał ktoś niechętny treściom zawartym w filmie, mieszając przy tym nieco pojęć (mówi o teokracji, a x. Kneblewski jest, o ile wiem, choć nie słucham, zwolennikiem Państwa katolickiego, a to przecież zupełnie nie to samo, co teokracja). Czytaj dalej

„Polak-Ortodoks” replikuje… potwierdzając swój ekumenizm

Pan Listwa z Gajówki odniósł się do moich zarzutów wobec stanowiska „Ruchu Polak-Ortodoks”, a Pan Jan Aleksander, publikując ów tekst, przyjął go najwyraźniej za swój.

Odniosę się do niego, choć jest dość chaotyczny.

Po pierwsze, P. Listwa skarży się, że nie wie, czemu Pelagiusz to Pelagiusz, więc zapraszam do zapoznania się z pierwszym wpisem na blogu. Rzecz istotna uległa zmianie w międzyczasie (odejście od błędnej zasady, iż dozwolone jest stałe stawianie oporu władzy prawowitej), ale nie pseudonim autora bloga. Zresztą, nie wiem, jakie to ma znaczenie. Sam się nie zastanawiałem nigdy, dlaczego Listwa to Listwa, a nie na przykład Sierp czy Młot. Czytaj dalej

O nieważności nowego rytu egzorcyzmu

x. Gabriel Amorth (zdjęcie: Giulio Napolitano/AFP/Getty Images)

x. Gabriel Amorth (zdjęcie: Giulio Napolitano/AFP/Getty Images)

W styczniu 1999 r., jako ostatni z obrzędów katolickich ustanowiony przez Kościół i uświęcony tradycją ryt egzorcyzmu został zastąpiony nowym przez Jana Pawła II w De exorcismisi et supplicationibus quibusdam. Niedawna śmierć x. Gabriela Amortha, watykańskiego egzorcysty wyświęconego jeszcze w latach pięćdziesiątych, stała się okazją do porównania katolickiego obrzędu egzorcyzmu z 1614 r. z modernistycznym z 1999 r. przez autora bloga „Introibo ad altare Dei”. Znany dość powszechnie x. Gabriel Amorth twierdził, że członkowie sekt satanistycznych są na Watykanie, a wśród nich nawet i kardynałowie. Uważał również, co znamienne, nowy ryt egzorcyzmu za kompletnie bezużyteczny w wypędzaniu demonów. Był niewątpliwie mądrym człowiekiem, dlatego tym bardziej dziwi, iż nie pojął istoty rzeczy w fałszywym autorytecie tych, którzy „promulgowali” zreformowane ryty. Czytaj dalej

Nieważność modernistycznego obrzędu sakry biskupiej (x. Iwo Maury)

rore_bishop_consecration_ptMiędzynarodowy Komitet Rore Sanctifica (Comité Intérnational Rore Sanctifica, CIRS) od lat publikuje opracowania duchownych i świeckich dotyczących dokumentu Pawła VI Pontificalis romani, który 18 czerwca 1968 r. wprowadził nowe obrzędy sakry biskupiej i święceń kapłańskich. Drukiem pojawiły się już trzy tomy prac.

Wśród nich znajduje się krótka deklaracja x. Iwo Maury’ego, kapłana katolickiego, który posługiwał we Francji do swej śmierci w 2011 roku. Niedawno temu umieściłem pod tegoroczną rocznicą jego śmierci notkę biograficzną, aby można się było zapoznać i z tym kapłanem integralnie wyznającym wiarę katolicką.

Kwestię ważności nowego obrzędu święceń kapłańskich i sakr biskupich poruszyłem już kilka razy na łamach niniejszego bloga i nie raz jeszcze o niej powrócę (tymczasem polecam również artykuł na temat nowego obrzędu sakr „Całkowicie nieważne i pozbawione znaczenia” autorstwa x. Cekady). Jest to kwestia najwyższej wagi dla zachowania jedynych pewnych źródeł łask, jakimi są sakramenta Kościoła. Bez biskupów ważnie konsekrowanych nie ma bowiem kapłanów, którzy są zwyczajnymi szafarzami większości sakramentów. Czytaj dalej