Niedługo po tym, jak sam porzuciłem fałszywe i szkodliwe dla wiary bractwowe stanowisko odnośnie Kościoła i papiestwa pisałem o x. Arnoldzie Traunerze, który podobnie, z tzw. ruchu oporu, czyli FSSPX2 odszedł, przyjmując jako tymczasowe rozwiązanie sedewakantyzm praktyczny (oświadczenie xiędza). Nie jest to jedyny kapłan z ruchu oporu, który postąpił mniej więcej w ten sposób. Otóż od samego początku do tego grona należeli i nadal należą lefebro-sedewakantyści, a to pomimo zaciętego i często irracjonalnego antysedewakantyzmu takich duchownych, jak bp Williamson, dominikanie z Avrillé (którzy w styczniu 2014 także odcięli się od FSSPX) i inni szeregowi kapłani tego ruchu (zwłaszcza amerykańscy, którzy też już się nawet odcięli od europejskiego „ruchu oporu” – również powołując się na słowa abpa Lefebvre’a…). Tego rodzaju rzeczy są jednak możliwe w obrębie „ekońskiej szkoły teologicznej”, której głównym spoiwem zawsze były oświadczenia i deklaracje (jedne sprzeczne z drugimi) arcybiskupa Lefebvre’a, a nie teologia katolicka.
Dzięki Bogu x. Arnold Trauner nie tylko praktycznie, ale i teoretycznie odciął się od modernistów, zerwał z teologicznymi fanaberiami „ruchu oporu”, a ponadto przyjął tezę z Cassiciacum jako teologiczne wyjaśnienie problemu autorytetu w Kościele w obecnych okolicznościach posoborowej apostazji. O samej tezie, którą również przyjmuję od września, pisałem już tu, a kolejne, dokładniejsze opracowania pojawią się, jak obiecałem, wkrótce. Czytaj dalej →