Skończyć z 40 latami lefebryzmu!

BIO-MGR LEFEBVRE-MESSE

Uznawanie autorytetu za prawowity i stawianie mu stałego oporu w tym, co należy do jego istoty – oto istota „lefebryzmu”…

Artykuł poniższy jest napisany w tonie polemicznym, za którym należy jednak dostrzec trafną analizę tego, co słusznie można nazwać „lefebryzmem” po czterdziestu latach (artykuł jest z 2014 roku) od słynnej deklaracji abpa Lefebvre’a. Zawarte jest tam też kilka faktów, z którymi warto, by polski czytelnik się zapoznał.

Pelagiusz z Asturii

Skończyć z 40 latami lefebryzmu!

Czterdzieści lat. Oto dokładnie 40 lat temu abp Lefebvre opublikował swoją słynną deklarację z 21 listopada 19741. W „Itinéraires” Jan Madiran napisał wręcz, że jest ona „statutami Kościoła wojującego”. W rzeczywistości jest ona głównym aktem założycielskim lefebryzmu i wszyscy, którzy powołują się na założyciela Ecône po dziś dzień biorą za swoją tę deklarację. Dotyczy to Suresnes i Menzingen2, które wspomniały czterdziestą rocznicę tej deklaracji umieszczając ją na stronach internetowych La Porte latine i Dici. Antyfellejowscy dysydenci z Unii Kapłańskiej Marceliego Lefebvre’a (USML) również, ze swej strony, powołują się otwarcie na tę deklarację. Ojciec Brunon, narodowy koordynator USML ten sam tekst umieścił na oficjalnej stronie Unii, France fidèle [fr. wierna Francja – przyp. PA] i napisał, że „ten wspaniały tekst jest statutami naszej walki. […] Czynimy swoją [tę deklarację]”. Czytaj dalej

Marceli Lefebvre: Sedewakantysta

Marceli Lefebvre: Sedewakantysta

Filmik autorstwa x. Antoniego Cekady

Arcybiskup Marceli Lefebvre wiele razy wypowiedział się na korzyść sedewakantyzmu, teologicznego stanowiska utrzymywanego przez katolickich tradycjonalistów, którzy uważają, że soborowi papieże nie byli prawdziwymi papieżami z powodu publicznej herezji.

Xiądz Antoni Cekada, kapłan, który był seminarzystą w pierwszych dniach FSSPX i który osobiście znał arcybiskupa, przytacza wybór takich twierdzeń w tym filmiku oraz przedstawia historyczną perspektywę dotyczącą sedewakantyzmu w Bractwie.

Xiądz Cekada omawia również Prawdziwy czy fałszywy papież, niedawno opublikowany książkowy atak przeciwko sedewakantyzmowi, który został sfinansowany przez wydawnictwo seminarium FSSPX (z USA – przyp. PA), szeroko propagowany przez Bractwo i bogato chwalony przez Przełożonego Generalnego FSSPX, bpa Bernarda Fellay oraz przez rzesze xięży FSSPX.

Do niedwuznacznych pytań, które stawia w tym filmie x. Cekada należą: Czytaj dalej

„Roztropnościowe stanowisko” abpa Lefebvre’a wokół Mszy i pojednania z Watykanem

marcel-lefebvre

Abp Lefebre, „roztropny prorok”? Czy rzeczywiście nieomylny wódz?

Kryzys wywołany przez Sobór Watykański II, jego bezpośrednie przygotowania i reformy, które zeń wyniknęły był ze względu na swój tak powszechny charakter bez wątpienia bezprecedensową sytuacją w historii Kościoła. Nie sposób więc nie zrozumieć wielu, zwłaszcza duchownych, którzy w początkowej fazie całej tej sytuacji, widząc, co się dzieje (quod), nie byli w stanie tego wyjaśnić (quia) i postępowali niejako po omacku, starając się zachować wiarę swoją i wiernych im powierzonych przez Opatrzność. Choć byli też tacy, co prawda, co stąpali mocno po ziemi i całkowicie odcinali się od fałszerzy wiary od samego początku.

Stosunkowo niedawno temu pojawiło się kilka krótkich tekstów i filmów x. Cekady (które można znaleźć na niniejszym blogu w styczniu b.r.), w których amerykański duchowny obnaża kilka błędów tradycjonalistów jako mity pierwszej godziny walki z modernistycznymi reformami soboru. Zasadniczy zrąb tych mitów powstał lub został krzewiony w środowisku Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X, gdzie tak zwane „roztropnościowe stanowisko” arbcybiskupa Lefebvre’a stanowi nieodwołalny punkt oparcia (ową „bliższą zasadę wiary” zamiast Papieża, nad którym stał „roztropny prorok”). Owo Lefebvre dixit w każdej nieomal sprawie dotyczącej wiary, moralności czy dyscypliny kościelnej stało się wręcz niepodważalnym dogmatem wszystkich uznających władze soborowe i stawiających im opór. Czytaj dalej

Kilka uwag w sprawie zarzutów wobec osoby biskupa Thuca

Episcopalis_consecratio_dominicani_guerard_des_lauriers_in_domo_thuc

Bp Thuc udzielający sakry biskupiej jednemu z najwybitniejszych teologów XX wieku, o. Guerard des Lauriers

Poniższy tekst jest tłumaczeniem dwóch ostatnich przypisów arcyciekawego artykułu z pisma „Sodalitium”, który stanowi odpowiedź x. Franciszka Ricossy, przełożonego Instytutu Matki Dobrej Rady i redaktora naczelnego rzeczonego pisma, na dossier „La Tradizione Cattolica” (FSSPX) przeciwko sedewakantyzmowi (stąd w tekście TC: skrót od nazwy pisma, z którym Autor polemizuje). Artykuł odpowiada na rozmaite fałszywe zarzuty i zakłamania lefebrystycznego pisma i rozwija niektóre co ważniejsze tematy. Przypisy, które przedstawiam Czytelnikom niniejszego bloga dotyczą samej tylko postaci J. Eks. bpa Piotra Marcina Ngo Dinh Thuca, którego rocznicę śmierci dziś wspominamy.

Requiescat in pace. Czytaj dalej

Abp Lefebvre pionierem???

Poniższy wpis pochodzi z ciekawego bloga z USA, ze stycznia 2013 roku.

Fr. De Pauw and Bp. Kurz

Pierwszy

Ma się niedługo pojawić film dokumentalny, który ma być wypuszczony jeszcze w tym roku, o życiu arcybiskupa Marceliego Lefebvre’a. Problemem, w sytuacji, gdy nie ma papieża, jest tendencja między tradycjonalistami do ubóstwiania swych przywódców. Arcybiskup był dobrym człowiekiem, ale nawet kanonizowani święci mieli swe wady. Film, jak biografia arcybiskupa zatytułowana Marceli Lefebvre (napisana przez biskupa Tissier de Mallerais), maluje bardzo oczyszczoną wersję arcybiskupa. Opuszczą również słowa arcybiskupa, które wypowiedział w późniejszych latach swego życia, gdy widział sedewakantyzm jako realny wniosek teologiczny. Trudno go obwiniać za jego zagubienie i niepokoje wobec prawie powszechnej apostazji bez precedensu w następstwie Soboru Watykańskiego II. Czytaj dalej

Bp de Castro Mayer o wakacie Stolicy Apostolskiej

abp_lefebvre-bp_de_castro_mayer-1988_episcopal_consecrations

Abp Lefebvre i bp de Castro Mayer onego pamiętnego dnia przekazania ważnej sukcesji apostolskiej

Warto znać historię oporu wobec modernistycznego kryzysu w Kościele… Kolejnym mało niestety znanym faktem jest przekonanie biskupa Antoniego de Castro Mayera do wakatu Stolicy Apostolskiej. Na dowód faktu, oto świadectwa:

Noel Barbara, „Fortes in Fide”, nr 12, 1993 rok, napisał:

Dowiedziałem się potem, że nie byłem jedyną osobą, która naciskała na Arcybiskupa, aby zerwał z Janem Pawłem II. Bp Antoni de Castro Mayer, biskup Campos w Brazylii, podzielał to stanowisko i otwarcie wyrażał swoją opinię wobec waszego założyciela. Ale Arcybiskup odmówił posłuchania się rozumu. To jednak nie stanęło na przeszkodzie, by brazylijski purpurat ogłaszał i głośno mówił, gdy przechadzał się pośród tłumów w dniu konsekracji, że „Nie mamy papieża! Nie mamy papieża!” Potwierdzono to mi za pośrednictwem dwóch wiarygodnych osób. Czytaj dalej

Abp Lefebvre a jedność katolików wiernych tradycji

marcel-lefebvre

Abp Marceli Lefebvre, doprawdy dramatyczna postać

Niejednokrotnie na łamach niniejszego blogu podkreślałem, pośrednio lub bezpośrednio, wagę zapoznania się z katolickim oporem podczas przeklętego Soboru Watykańskiego II i w latach po nim, w szczególności z kluczowymi postaciami tej reakcji. Otóż, nie sposób nie dojść do wniosku, że w kluczowym momencie tej arcyciekawej historii katolickiego oporu wobec modernistów przejmujących widzialne struktury Kościoła abp Lefebvre przyczynił się do rozbicia jedności katolików wiernych tradycji.

Kiedyś trafiłem na poniższy skrótowy opis tych wydarzeń, który warto znać:

W tym momencie wszystko było możliwe, jedność prawdziwych katolików mogła być osiągnięta.

Ale Paweł VI, co stanowi tajemnicę, po raz pierwszy przyjmuje abpa Lefebvre’a i już we wrześniu 1976 Bractwo przyjmuje możliwość współistnienia dwóch mszy (list do de Saventhem’a [który wówczas był prezesem Una Voce – przyp. PA]).

Jednakże, wciąż w 1977, na temat tezy, według której Paweł VI nie był nigdy papieżem lub przestał nim być, abp Lefebvre napisał: „Nie jest niemożliwe, by ta hipoteza została kiedyś potwierdzona przez Kościół. Ma ona bowiem za sobą poważne argumenty” (Śmiertelny cios Szatana, wyd. Saint-Gabriel, Martigny (Szwajcaria), s. 42). Czytaj dalej

Abp Lefebvre za pojednaniem i dlaczego nie przyjaźnić się z lefebrystami?

Consecrations of 1988. Group photoW najnowszym „Komentarzu Eleison” (nr CCCLXXVII z 4 października, 2014) xiądz biskup Williamson przytacza fragment ostatniego wywiadu, który został przeprowadzony z arcybiskupem Lefebvre’m przed jego śmiercią.

Siłą rzeczy dwie uwagi nasuwają się na myśl każdego konsekwentnego katolika.

Po pierwsze, nawet po konsekracjach z 1988 roku, kiedy to wszystkie zewnętrzne pozory świadczyły o tym, że abp Lefebvre całkowicie zerwał z modernistami, miał on jednak nadal nadzieję na przyszłe porozumienie z nimi i takiego porozumienia z zasady nie odrzucał. Na pytanie, „Czy sytuacja w Rzymie pogorszyła się od czasu negocjacji z 1988 roku?” arcybiskup odpowiada: Czytaj dalej

Prorocze słowa na rok przed konsekracją biskupią

Widać, że arcybiskup Lefebvre dobrze wiedział, co to znaczy konsekrować biskupów bez zgody panującego Papieża, a tym bardziej wbrew jego woli. Czyn, który zgodnie z zasadą epikei byłby słuszny w sytuacji niemożności odniesienia się do prawodawcy, był iście schizmatycki biorąc pod uwagę oficjalne uznanie Jana Pawła II jako „głowy” Kościoła katolickiego przez abpa Lefebvre’a. Bp de Castro Mayer, według relacji kilku naocznych świadków, uważał najpóźniej wówczas inaczej i przed ceremonią 29 czerwca, 1988 roku oświadczał wobec rzesz wiernych, że „nie mamy papieża”. Czytaj dalej

„Kanonizowana” Msza Piusa V i abp Lefebvre

Mons. Lefebvre4

Poniższy artykuł stanowi jakby ciąg dalszy tekstu „Quo primum: Czy papież mógłby to zmienić?”. X. Cekada przytacza tu pochodzenie owego prawdopodobnie najpopularniejszego mitu w środowiskach różnej maści tradycjonalistów.

„Skoro Kościół święty na przestrzeni tak wielu stuleci chciał zachować ów cenny skarb, który nam podarował wraz z rytem Mszy świętej, w takiej formie, jak został kanonizowany przez papieża Piusa V, miało to swoje uzasadnienie” (za: Kazania abpa Marcela Lefebvre. Dokumenty, kazania i wytyczne. Dokumentacja historiograficzna, wyd. Te Deum, Warszawa 1999, s. 50).

Ale czy rzeczywiście Papież może „kanonizować” ryt mszalny wykluczając jednocześnie możliwość jego modyfikacji czy zniesienia przez swego prawowitego następcę?

Pelagiusz z Asturii

„Kanonizowana” Msza i abp Lefebvre
x. Antoni Cekada

Pytanie: W artykule Quidlibet „Quo primum: Czy papież może to zmienić?” przeczytałem Księdza komentarz, że przyszły papież po św. Piusie V mógł, jako najwyższy prawodawca, znieść tę bullę.

Jednakże, nadal zastanawiam się, dlaczego bulla stwierdza, że „i że ten dokument nie może być wycofany lub zmieniony”, co mogłoby być dokonane tylko przez przyszłego papieża? To wyszczególnienie w bulli nie miałoby więc sensu. Czytaj dalej

Konsekwentne skutki niekatolickiej postawy, czyli w rocznicę „zdrady” Campos

Ku rozwadze i przestrodze, w dwunastą rocznicę słynnej zdrady wiary, albo raczej śmiertelnej konsekwentności stanowiska tych, którzy uznając autorytet „papieży” jednocześnie stawiają im opór (choć co prawda coraz słabszy). Podobnie jak dawniejsi gallikanie, dzisiejsi „uznający i stawiający opór” stawiają się ponad swoim najwyższym przełożonym, przesiewając jego doktryny i prawa, stając się jakoby niańką Rzymu, „Papieża” i „Kościoła”, którego ich „papież” jest najwyższym pasterzem.

Skutkiem logicznym jest po prostu podporządkowanie się uznawanym za prawowite władzom. Stało się to w Campos, w Brazylii, w 2002 roku.

Pelagiusz z Asturii

Odstępstwo Campos i nielogiczne teologiczne stanowisko FSSPX
Bp Mark A. Pivarunas CMRI

Święto św. Józefa, 19 marca 2002 r.

Ukochani w Chrystusie!

Rangel Sales Hoyos after Campos deal

Judasz wraz z wysłannikami arcykapłanów. Ale czy naprawdę taki Judasz?

Nie powinna być dla nikogo żadną niespodzianką wstrząsająca wiadomość o pojednaniu do jakiego doszło ostatnio między grupą tradycjonalistów z Campos w Brazylii (Bractwem Św. Jana Marii Vianneya, założonym przez biskupa Antonio de Castro Mayer’a) i Kościołem Soborowym Vaticanum II. Biskup i kapłani tego Bractwa, podobnie jak ich niedawni towarzysze z Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X (FSSPX), utrzymywali przez tak wiele lat niespójne teologiczne stanowisko, że ich obecna decyzja o powrocie do modernistycznego Kościoła stała się ostatecznie logiczną konsekwencją ich nielogicznego stanowiska.

18 stycznia 2002 roku, bp Licinio Rangel, biskup Bractwa Św. Jana Marii Vianneya, po tak wielu latach obrony trydenckiej Mszy łacińskiej i prawdziwej katolickiej Wiary, porozumiał się z modernistyczną hierarchią i wydał następującą deklarację: Czytaj dalej

Abp Lefebvre przeciwko matematykom. Sobor Watykański II należy odrzucić

Historyczny wykład na nowo odkryty

Amerykanie odkryli na nowo wykład, który wygłosił abp Marceli Lefebvre 11archbishop_lefebvre_conference_500px maja, 1976 roku w Minneapolis (stan Minnesota). Arcybiskup mówiąc o zmianach przeprowadzanych w widzialnej instytucji Kościoła jednoznacznie potępił Sobór Watykański II, który jest istotną przyczyną sytuacji, w jakiej się do dziś znajdujemy. Mocne słowa Arcybiskupa na temat heretyckiego soboru warte są uwagi także ze względu na bezpośredni kontekst ówczesnych relacji z rzymskimi władzami, bowiem zostały wypowiedziane tuż przed słynnym „gorącym latem” 1976 roku („l’été chaud”). Łatwo zauważyć jakże poniższe słowa sprzeczne są z poglądami wielu duchownych, którzy dziś uważają się za prawdziwych synów francuskiego purpurata:

Może się wydawać, że odrzucamy Sobór Watykański II w całości. Otóż, 95% z niego zachowujemy. To raczej przeciwko duchowi się sprzeciwiamy, przeciwko nastawieniu.” J. Eks. bp Bernard Fellay, Przełożony Generalny FSSPX (za: DICI, nr 8, 18 maja 2001). Czytaj dalej

Reakcja abp Lefebvre’a na Asyż

Dzisiaj mija dwudziesta siódma rocznica zwołania słynnego ekumenicznego spotkania w Asyżu w 1986 roku. Zbliżające się wydarzenie pozwalało przewidzieć, iż będzie w nim coś niesłychanie bezprecedensowego w historii Kościoła. Oto potępiane wcześniej spotkanie międzywyznaniowe miało być tym razem prowadzone przez tego, w którym większość ludzi na świecie widzi Wikariusza Chrystusa na ziemi, Najwyższego Pasterza, Następcę Apostołów i Doktora doktorów. Biorąc to pod uwagę, kilka miesięcy przed asyskim skandalem abp Marceli Lefebvre powiedział:

„Możliwe, że możemy być zmuszeni do stwierdzenia, że ten papież nie jest papieżem. Przez dwadzieścia lat wraz z bp de Castro Mayerem preferowaliśmy wyczekiwanie… Myślę, że czekamy na słynne spotkanie w Asyżu, jeśli Bóg do niego dopuści”. (Wypowiedzi abp Lefebvre’a z 30 marca i 18 kwietnia 1986 roku, opublikowane w The Angelus, lipiec 1986, za: „Arcybiskup Lefebvre a sedewakantyzm”)

Przeto w encyklice Czytaj dalej

O rozstaniu się z FSSPX 33 lata temu opowiada x. Guépin

abbé GuépinZ cyklu pionierów katolickiego oporu wobec modernistycznych uzurpatorów. Wyświęcony w pierwszych latach istnienia Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X, x. Filip Guépin dobrowolnie poddał się usunięciu zeń dlatego, że nie mógł zgodzić się na wymienianie przywódcy modernistów podczas kanonu Mszy świętej. Jest to też kolejny przykład zmiennych poglądów Arcybiskupa, który wcześniej wcale nie nalegał na odprawianie Mszy w jedności z uzurpatorami, a gdy prowadził rokowania o regularyzację swojego Bractwa zaczął usuwać uznających wakat Stolicy Apostolskiej.

Innym dokumentem ciekawym dla historii tradycjonalizmu katolickiego w dobie posoborowej jest list x. Guépin do x. de la Rocque, FSSPX z 28 listopada 2009 roku (tłumaczenie na język polski tutaj), w którym padają odpowiedzi na oszczerstwa i fałszywe zarzuty wobec oporu katolickiego.

Pelagiusz z Asturii

Wywiad z x. Guépin

Od początku swej posługi duszpasterskiej w Nantes, ksiądz Guépin, 62 lata, kapłan „non una cum” i wierny przyjaciel naszego pisma, wynajmował za dość uciążliwą cenę hangar, który dostosował do odprawiania Mszy świętej przy ulicy d’Allonville 88. Czytaj dalej

O początkach oporu wobec modernistycznej okupacji Kościoła

Przedstawiam poniżej ciekawy tekst, który wart jest uwagi wszystkich dzisiejszych katolików, którzy stawiają opór kościołowi soborowemu i jego władzom. Zwłaszcza w Polsce wyjątkowo mało ludzi wie cokolwiek o początkach oporu wobec modernistycznej nawałnicy, wszystko miałoby się sprowadzać do działań abp Lefebvre’a i założonego przezeń Bractwa Św. Piusa X. Aby uzupełnić te poważne braki na blogu Pelagiusza będą pojawiały się notki biograficzne postaci zasłużonych dla sprawy katolickiej czasów reform soborowych i posoborowych oraz teksty opisujące historię tych początków. Na początek krótkie opracowanie x. Rafała Trytka. Jednocześnie polecam obcojęzyczne źródła na temat początków oporu przeciw reformom Soboru Watykańskiego II, jest to zaiste pouczająca lektura. Czytaj dalej

Arcybiskup Lefebvre a sedewakantyzm

„Nikt nie może być pewien, że gdyby arcybiskup Lefebvre dzisiaj żył, to nie byłby sedewakantystą. Nikt nie może być również pewien, żeby nim był. Ale jedną rzeczą, która wydaje się wysoce nieprawdopodobną jest to, że przyjąłby miałki styl biskupa Fellay i rządy lewego skrzydła Bractwa, dla których w dzisiejszych czasach wyrażenia takie jak « ekskomunikowani antychryści » prawdopodobnie bardziej stanowiłoby aluzję do sedewakantystów aniżeli do lokatora Rzymskiej Stolicy. A kolejną równie nieprawdopodobną koncepcją jest ta, że dałby się oszukać do tego stopnia, aby traktować Józefa Ratzingera, którego serdecznie nie cierpiał, za szczerego przyjaciela tradycyjnego katolicyzmu.”

Poniższy artykuł wyjątkowo trafnie przedstawia tzw. „linię Arcybiskupa” wobec stanowiska głoszącego utratę wszelkiego urzęduabp lefebvre_econe_ordinations_1976 in red gothic chasuble kościelnego z powodu jawnej i uporczywej herezji, schizmy czy apostazji, której dopuścili się soborowi antypapieże. Stanowisko Arcybiskupa mogło się wydawać na początku roztropne, ale wobec faktów i z czasem okazuje się jednak niespójne. Wiele lat oporu i nieposłuszeństwa słusznie okazywanego heretyckim uzurpatorom powinno być oparte na teologicznych przesłankach obecnych w pismach papieży i teologów, a nie na własnym autorytecie. Trudno bowiem jest twierdzić, że dla zachowania Wiary należy unikać podporządkowania się temu, kogo jednocześnie uznaje się za Następcę św. Piotra, Doktora Doktorów i Wikariusza Chrystusa na ziemi.

Jednak, na co zwraca uwagę Autor, abp Lefebvre znalazł się w wyjątkowo trudnej sytuacji i odczuwał wielką odpowiedzialność, „gdy z drżeniem rozważał ogrom tego, co pociągał za sobą sedewakantyzm.” Czytaj dalej

Od Ruchu Oporu do sedewakantyzmu

„Ten Soborowy Kościół jest schizmatycki, ponieważ jako podstawę dostosowania się do obecnych czasów obrał sobie zasady stojące w sprzeczności z zasadami Kościoła katolickiego […]. Kościół, który zatwierdza podobne błędy jest równocześnie schizmatycki i heretycki. Ten Soborowy Kościół nie jest zatem katolicki. W stopniu, w jakim papież, biskupi, księża lub wierni przynależą do tego nowego Kościoła, oddzielają się sami od Kościoła katolickiego. Dzisiejszy Kościół jest prawdziwym Kościołem tylko w stopniu, w jakim stanowi kontynuację i jedno ciało z Kościołem wczorajszym i wszystkich czasów.” abp Marceli Lefebvre, Kilka reflesji na temat suspensy a divinis, 29 VII 1976

„Nie mówię, że papież nie jest papieżem, ale nie mówię też, że nie można powiedzieć, że papież nie jest papieżem” („Je ne dis pas que le pape n’est pas pape, mais je ne dis pas non plus qu’on ne peut pas dire que le pape n’est pas pape.”) abp Marceli Lefebvre do amerykańskich księży w Oyster Bay Cove, Nowy Jork, Stany Zjednoczone, VII 1979

„Uznawanie papieży Vaticanum II oznacza uznanie, że Chrystus uczynił ich Swoimi Wikariuszami i obdarzył ich Swoją Władzą.” o. Noel Barbara, List otwarty do członków Bractwa Świętego Piusa X, 1993

„Sedewakantyzm jest jedynym logicznym wnioskiem wypływającym ze wstępnego osądu, którego dokonuje każdy tradycjonalista – tj., że Nowa Msza jest zła i nowe doktryny są błędami. Zło i błąd może pochodzić tylko od niekatolików – a nie od prawdziwych Następców Piotra posiadających autorytet władzy przekazany przez Jezusa Chrystusa. Dlatego też, tak naprawdę wszyscy tradycjonaliści są sedewakantystami – tylko, że jeszcze nie wszyscy doszli do tego wniosku.” x. Antoni Cekada, „The Remnant”, XI 2005

Zaiste, jak zakomunikowałem to 22 lipca („Nieco lektury”), w drugiej połowie lipca oddałem się studiom pewnego tematu, który nie może pozostać obojętny żadnemu katolikowi. Zanim jednak przejdę do okoliczności i tekstów, które były w tej kwestii decydujące, należy się uwaga wstępna dotycząca autorytetu. Czytaj dalej

X. Arnold Trauner opuszcza FSSPX

X. Arnold Trauner przedstawia swe powody, dla których opuszcza FSSPX (film po francusku). W języku niemieckim film można również obejrzeć na serwisie Youtube.

X. Arnold Trauner przedstawia powody, dla których opuszcza FSSPX

Wystąpienie x. Arnolda Traunera składa się z dwóch części: pewnego rodzaju wstępu i przedstawienia siebie oraz manifestu, w którym wyraża powody, dla których opuszcza Bractwo Kapłańskie Św. Piusa X. Czytaj dalej

List wiernych do czterech biskupów FSSPX na 25-lecie sakr biskupich

abp-Lefebvre-herb

Devises des quatres eveques de la FSSPX

List wiernych do czterech biskupów FSSPX na 25-lecie sakr biskupich

13 czerwca 2013

Jego Ekscelencja biskup Ryszard Williamson
Jego Ekscelencja biskup Bernard Tissier de Mallerais
Jego Ekscelencja biskup Bernard Fellay
Jego Ekscelencja biskup Alfons de Galarreta

Ekscelencje,

Nadchodzący 30 czerwca stanowi 25. rocznicę sakr biskupich, które zostały Ekscelencjom heroicznie udzielone przez arcybiskupa Marceliego Lefebvre’a. Jego Ekscelencja sam określił swój historyczny czyn „Operacją Przetrwanie”1, świadom, jak Ekscelencjom napisał dwa tygodnie wcześniej, że „Bóg nas ochronił, nie dopuszczając by porozumienie [z 5 maja 1988] doszło do skutku.”2 Czytaj dalej

Rady abp Lefebvre’a dla przyszłych biskupów (1988)

Consecrations of 1988. Group photo

Oto, co abp Marceli Lefebvre mówił kandydatom do biskupstwa na kilkanaście dni przed historycznym wydarzeniem sakr z 30 czerwca 1988. Ze słów Ekscelencji jasno wynika jego stosunek do władz soborowego Kościoła.

Rady abp Lefebvre’a przed konsekracjami

Dwa tygodnie przez konsekracjami z 30 czerwca 1988, abp Lefebvre zaprosił do Écône czterech kapłanów, których dotyczyła [sprawa], aby przygotować ceremonię. W trakcie dwóch czy trzech dni, które wówczas spędzili w seminarium, abp Lefebvre dwa razy przemówił do nich prywatnie w małym seminaryjnym pokoju obok własnego, który jest teraz oratorium św. Marceliego. Na podstawie notatek zrobionych podczas gdy mówił ze swym zwyczajowym spokojem i delikatnością, można odtworzyć przybliżony tekst tego, co powiedział. Ma to wielką wartość; słowa te pokazują stan ducha, w którym ów gigant historii Kościoła dokonał tego aktu, który był, dla Tradycji katolickiej, jej „przejściem przez Rubikon” i dla samego abp Lefebvre’a jakby ukoronowaniem jego chwalebnej kariery w służbie Panu Naszemu Jezusowi Chrystusowi. † bp Ryszard Williamson. Czytaj dalej