Wigilia Bożego Narodzenia

Wigilia Bożego Narodzenia jest wyjątkowo radosną wigilią. Stanowi uroczyste przygotowanie do obchodów jednego z najważniejszych świąt roku. W bardzo dawnych wiekach poszczono przez cały Adwent (a w zasadzie od św. Marcina, 11 XI1), ale do Mszy wigilijnej, czyli późnego popołudnia, kiedy to post ustawał2.

W ostatnich wiekach, zwłaszcza od nowego kodeksu prawa kanonicznego promulgowanego przez Benedykta XIV w 1917 roku post ścisły i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych należy zachowywać w wigilię. We Mszy nie czyta ani nie śpiewa się ani Credo ani Alleluja z wersetem, jako że jest to wigilia, czyli dzień pokutny, ponadto brak Gloria, jak w całym Adwencie. Jednakże postu nie ma, a śpiew Alleluja jest przepisany, gdy wigilia ta wypada w niedzielę. W przeciwieństwie do innych wigilij, które przenosi się na sobotę, gdy wypadają w niedzielę (ale postu się nie przenosi, tylko znosi), wigilia Bożego Narodzenia z racji swej rangi bierze prym nad czwartą niedzielą Adwentu, którą wtedy w liturgii się tylko wspomina, jednakże traci co nieco ze swego charakteru pokutnego przez to zetknięcie się z pamiątką Zmartwychwstania, jaką jest każda niedziela. Niedziela ze swej istoty nie jest dniem pokutnym i w ów dzień wedle obecnej praktyki nie pości się.

Ponieważ w tym roku takie zejście się wigilii z niedzielą nastąpi, a więc i więcej ludzi będzie mogło usłyszeć teksty liturgiczne, dlatego przytoczę tłumaczone już przeze mnie w przeszłości dzieło x. Molien, La prière de l’Eglise a propos tego dnia:

Wigilia Bożego Narodzenia. – Trzeba raczej mówić Przeddzień niż Wigilia3, właściwie mówiąc Wigilia składa się z Jutrzni i Mszy o północy. To już prawie samo święto, Papież udaje się do św. Marii Większej już rankiem, aby odprawić tam Mszę, a wróci stamtąd dopiero na Mszę o świcie u św. Anastazji4. Oficjum, rytu zdwojonego począwszy od Laudesów, jest bezpośrednim zwiastowaniem tej wielkiej chwili. Choć szaty są jeszcze fioletowe, choć Gloria in excelsis, które zabrzmi kilka godzin później, jest jeszcze nieobecne, śpiewy są jednak w tonie radosnym, a Ordo5 XI, 14 zauważa, że nie ma kładzenia się na ziemi6 na oracje, jak w dni postne, lecz że należy pozostać na stojąco. Wiedzcie, mówi Introit, że Pan przyjdzie was zbawić, a rankiem ujrzycie chwałę Jego. Wybór rozdziału XVI, 7 z Księgi Wyjścia jest całkiem osobliwy. Hebrajczykom, którzy uniknęli śmierci przebywszy Morze Czerwone i narzekają na pustyni Sin, że umrą z głodu Mojżesz i Aaron obiecują, że Bóg ześle mannę. Ale ton wyrzutu przeradza się dla nas w zapewnienie chwalebnego odkupienia. Ten sam wiersz wykorzystany jest w drugiej antyfonie Laudesów, pierwszą zaczerpnięto z II księgi Kronik (Paralipomenon), XX, 17. Jahazjel uspokaja żołnierzy Jozafata. Wyjdźcie jutro a Pan będzie z wami. Pozostałe śpiewy występują już w Adwencie7, oprócz Alleluia. Crastina die, zaadoptowanego w IX wieku na podstawie Benedictus es z soboty Suchych Dni Zielonoświątkowych8. Domini est terra z Introitu ukazuje nieskończoność zamykającą się w granicach skończoności i zamieszkującą na ziemi… Tollite portas (offertorium), otwórzmy mu drzwi. „Ogłoszony jest Synem Bożym cudownie podług Ducha świętości”9, mówi Epistoła, co powtarza Ewangelia: „Co się w niej urodziło, z Ducha Świętego jest”. Przyjmijmy więc Go z radością, byśmy bez obaw ujrzeli Go przychodzącego w dzień sądu (kolekta). Izajasz przywołany jest, by nam powiedzieć, że „Jego chwała objawi się i cały świat ujrzy Zbawiciela” (communio).

Z języka francuskiego tłumaczył Pelagiusz z Asturii. Źródło: L.A. Molien, La Prière de l’Eglise, tom II. L’Année liturgique (Paryż, 1924), s. 124-125. Przypisy Pelagiusza (oprócz 8., który jest od autora):

1) Czyli 40 dni, jak w Wielkim Poście (L.A. Molien, La Prière de l’Eglise, tom II. L’Année liturgique, Paryż, 1924, s. 30). W Kościołach wschodnich nadal trwa on dłużej: u Greków 40 dni, u Ormian 7 tygodni. W Kościele łacińskim od VIII-IX wieku zostają już „tylko” cztery tygodnie Adwentu i postu, symbolizujące m.in. cztery tysiące lat oczekiwania świata na Mesjasza. Widać w tym wpływ Rzymu na Kościoły lokalne, gdzie, w zależności od miejsca, Adwent trwał dłużej, jak na wschodzie, lub krócej. Od XII, a w wielu miejscach najpóźniej od XIV wieku panuje już tylko wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych z postem ścisłym w środy, piątki i soboty. Post w Suche Dni ma inne pochodzenie, nie jest pozostałością po tym dawnym poście w środy, piątki i soboty Adwentu.

2) Choć najpóźniej w XII wieku było to już około południa, jako że z czasem Mszę świętą odprawiano o coraz wcześniejszej porze. Świadectwo tego daje np. Ordo XI, 14, które nakazuje biskupowi Albano, jednej z diecezyj suburbikarnych, by tego dnia po Mszy przygotował wystawny posiłek dla Papieża i Kurii Rzymskiej, a jadłospis ma zawierać dwa prosięta. Czym jest Ordo, vide przypis 5.

3) Fr.: „veille” – przeddzień, „vigile” – wigilia.

4) Bowiem Msza o północy, tzw. Pasterka, jest również u św. Marii Większej. Msza druga jest u św. Anastazji, a Msza trzecia, w dzień, z powrotem u św. Marii Większej (to Papież Grzegorz Wielki przeniósł stację trzeciej Mszy ze św. Piotra na Watykanie).

5) Ordo to ogólna nazwa średniowiecznych ksiąg liturgicznych zawierających mniej lub bardziej zupełne opisy ceremonij, tego, co później zwano rubrykami, ceremoniałem. Nie zawierały natomiast tekstów czytanych przez celebransa i asystę, do czego służyły Sakramentarze, Antyfonarze, Psałterze. Najbardziej wartościowym dla studium liturgiki jest wydany w 1689 roku przez słynnego benedyktyńskiego uczonego Mabillon (†1707) zbiór piętnastu takich Ordo, który otrzymał zbiorczą nazwę Ordines Romani. Przytaczany tu Ordo XI to Liber Polliticus (a tak naprawdę Liber Politicus) Benedykta, kanonika u św. Piotra na Watykanie, zawierający dość kompletny opis ceremonij papieskich przez cały rok liturgiczny i ukończony przed rokiem 1143. O Ordines Romani można przeczytać w amerykańskim wydaniu Encyklopedii katolickiej (1911 r.). Cały zaś ów Ordo Romanus został włączony przez x. Migne do jego monumentalnej Patrologia latina jako dodatek (appendix) do liturgicznych ksiąg Papieża św. Grzegorza Wielkiego.

6) Prosternatio, kładzenie się na ziemi. Pozostałością tego jest leżenie krzyżem na przykład podczas święceń kapłańskich czy w Wielki Piątek na samym początku liturgii. W okolicznościach tu omawianych, czyli w dni postne, właściwe prosternatio zostało zastąpione przez klękanie na wezwanie diakona: Flectamus genua. Levate.

7) To znaczy, nie są wyłączne dla wigilii Bożego Narodzenia, już były w Adwencie.

8) Gastoué : Graduel et antiphonaire, s. 262.

9) Tłumaczę tu x. Molien. Tłumaczenia tego ustępu w Mszalikach polskich jest nieco inne.

* * *

Tak zaś brzmią wspomniane śpiewy części własnych wigilii Narodzenia Pańskiego:

1. Introit

Intr. Ex. XVI, 6 et 7. Hodie scietis, quia veniet Dominus et salvabit nos: et mane videbitis gloriam ejus. Ps. XXIII, 1. Domini est terra, et plenitudo ejus: orbis terrarum, et universi, qui habitant in eo.

2. Graduał

Grad. Ex. XVI, 6 et 7. Hodie scietis, quia veniet Dominus et salvabit nos: et mane videbitis gloriam ejus. V. Ps. LXXIX, 2-3. Qui regis Israel, intende: qui deducis, velut ovem, Joseph: qui sedes super Cherubim, appare coram Ephraim, Benjamin, et Manasse.

3. Alleluja

Alleluja, alleluja. V. Crastina die delebitur iniquitas terrae: et regnabit super nos Salvator mundi. Alleluja.

4. Offertorium

Offert. Ps. XXIII, 7. Tollite portas, principes, vestras: et elevamini, portae aeternales, et introibit Rex gloriae.

5. Communio

Comm. Is. XL, 5. Revelabitur gloria Domini: et videbit omnis caro salutare Dei nostri.

Na tej zaś stronie znajdują się nagrania nieco gorszej jakości, ale za to z nutami, które można również pobrać.

Pelagiusz z Asturii

Reklama

Zostaw komentarz

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s