Poniższy list wysłany został 13 maja b.r. do wszystkich księży francuskiego dystryktu FSSPX.
Bp Fellay również go otrzymał tego samego dnia wraz z odpowiednią notką.
Wesprzyjmy modlitwą tę inicjatywę. Jednocześnie coraz więcej ludzi bezprawnie pozbawia się sakramentów w kaplicach FSSPX.
13 maja 2013
Z każdym mijającym dniem Rzym i jego Soborowy Kościół afiszują się, jako coraz bardziej przeciwne Kościołowi.
Co jest nowe – i gorsze – to to, że Bractwo Św. Piusa X, od najwyższego do najniższego szczebla swych członków daje wrażenie, że porzuciło walkę.
Jesteśmy w czasach niemych psów, piętnowanych przez Izajasza; i jeśli duchowni porzucają walkę, do której wezwał ich założyciel ich Bractwa, co będzie ze świeckimi?
Na szczęście, są pośród nich tacy, w których uszach wciąż rozbrzmiewają przestrogi Opata Guerangera, wspominającego epokę św. Cyryla Aleksandryjskiego:
„… w skarbnicy objawienia są punkty istotne, których każdy chrześcijanin, z samego faktu tytułu chrześcijanina, posiada poznanie konieczne i jest zobowiązany strzec… może się zdarzyć, że pasterze pozostaną w milczeniu… w pewnych okolicznościach, które związane byłby z samą religią. Prawdziwymi wiernymi są ludzie, którzy czerpią z samego swego chrztu, w takich warunkach, inspirację dla kierunku działania; nie małoduszni, którzy pod pozornie słusznym pretekstem podporządkowania władzom ustanowionym czekają…”
Mówimy więc do was: Nie traćcie sprzed oczu tego, że jesteśmy na wojnie ze straszliwym wrogiem,
– zapewnijcie nam sakramenty, bez których nie możemy się obejść, sakramenty pewne, nam, którzy jak abp Lefebvre jesteśmy dręczeni przez wątpliwości dotyczące ważności sakramentów udzielanych gdzie indziej,
– uzbrójcie nas w sposób jasny i śmiały, w czas i nie w czas, przeciwko manewrom, które knuje wróg.
Inaczej, nie będziemy się wahać: to, co starsi z nas robili podczas prześladowań lat ’70, my zrobimy ponownie, szukając i wspierając kapłanów prześladowanych i wracając na drogę stodół i garaży.
Miejcie ufność: jeśli, z pomocą Bożą, świeccy byli w stanie pomóc kapłanom zwyciężyć okropne naciski nakładane na nich czterdzieści lat temu przez niegodną hierarchię, będą w stanie to zrobić podobnie, a nawet lepiej, dzisiaj.
Grupa wiernych FSSPX
Z języka francuskiego, za Avec l’Immaculée, tłumaczył Pelagius Asturiensis.
W Warszawie juz od dawna wszystko przygotowane i uporzadkowane do uroczystosci i odpustow zwiazanych z podpisaniem preambuly. Wierni zadowoleni ale lekko skolowani ze wszystko szlo w tak dobrym kierunku. Juz mialo byc wyzsze frekwencje na mszach niedzielnych i sie wszystko za przeproszeniem usralo.
Co tutaj teraz robic o czym w kazaniach wiernym mowic.
Kiedys bylo latwo wiadomo a teraz trzeba sie domyslac jaki aktualnie przelozony ma stosunek.
Trzeba uwazac. Wstarczy jedna podejrzana mina i juz sie jest wywrotowcem sedewakantysta.
Szanowny Panie,
Po pierwsze, dzięki Bogu za opór wobec polityki przyłączeniowej bp Fellaya i jego stronników. Dlatego do dziś mają im za złe i starają się wszelki opór zneutralizować.
Po drugie, nie tylko użyje się pałki „sedewakantyzmu” przeciwko takiemu wywrotowcowi, ale się mu sakramentów odmówi. A to już uzurpacja, karalna zgodnie z kodeksem prawa kanonicznego. Jednak władze „nowego, poprawionego FSSPX” nie wahają się ostatnio coraz częściej odwoływać do takich surowych cenzur wobec swoich wiernych. Kolejne przypadki z Meksyku i Niemiec o tym świadczą.
Dziwne, że do tego doszło w ostatnim zorganizowanym bastionie Tradycji na świecie. I to tylko przez jakąś dziwną politykę bp Fellaya, którą prowadzi od lat kilku.
Na szczęście domyślać się co myśli przełożony w Polsce, x. Stehlin, nie trzeba. W sposób oczywisty wyraża się korzystnie wobec porozumienia praktycznego z modernistycznym Rzymem:
Ks. Karol Stehlin FSSPX: Przegląd relacji z RzymemPapież i papiestwo
i nie pozostawia żadnej wątpliwości jaki ma stosunek.
In Christo Rege,
Pelagiusz z Asturii